Ja widzę tylko jeden problem - wszystkie programy dla medycyny, obsługujące dane badań oraz ew. dane pacjentów muszą być certyfikowane. Chociażby cholerny Alteris do zdjęć RTG i bazy pacjentów ma certyfikat poprawności analizy danych medycznych i certyfikat zamknięcia i braku wycieku poufnych danych. Ta certyfikacja kosztuje krocie...
ę tylko jeden problem - wszystkie programy dla medycyny, obsługujące dane badań oraz ew. dane pacjentów muszą być certyfikowane. Chociażby cholerny Alteris do zdjęć RTG i bazy pacjentów ma certyfikat poprawności analizy danych medycznych i certyfikat zamknięcia i braku wycieku poufnych danych. Ta certyfikacja kosztuje krocie...
@qckr: Tak, to jest ważne spostrzeżenie. Można starać się o fundusze od organizacji non-profit, Unii Europejskiej itd. Jeżeli rzeczywiście standardy byłyby spełnione, to dostanie certyfikatu
@NewDemosthenes: Dostanie - tak. Ale nie wiem, czy uda Ci się wygrać z lobby medycznym żeby Ci dali miliony Euro na certyfikację konkurencyjnego softu...
Dostanie - tak. Ale nie wiem, czy uda Ci się wygrać z lobby medycznym żeby Ci dali miliony Euro na certyfikację konkurencyjnego softu...
@qckr: Ja też nie ;) Ale to zależy od wielu czynników, jak chociażby od społecznego poparcia projektu. Wiem, że może się wydawać, że sytuacja w Polsce jest okropna, ale mimo to realizacja różnych wyglądających na nierealne projektów też się czasem udaje.
Wolne Oprogramowanie Medyczne?! W życiu bym nie pozwolił, abym został podpięty do respiratora z softem open source zrobionym w domu przez paru geeków dla rozrywki.
@rss: ale zeby ktos wklepal w baze danych Twoj pesel imie nazwisko a potem wklepal Twój wypis i dał "drukuj" jak wychodzisz to tez nie?
Obecnie czesto wklepuja to jeszcze w ramach zwyklych "doców". :)
Oprogramowanie do narzedzi specjalistycznych to inna bajka i robi je zazwyczaj producent tego sprzetu (tak jak producent lodowki wgrywa soft do lodowki).
Nie mam wiedzy technicznej odnośnie produktów Oracle, wiem jednak, że MySQL ma pewne granice, przy których staje się naprawdę wolny. Sama konfiguracja i utrzymanie MySQL'a w większym środowisku to dodatkowy człowiek ...
Nie wiem jak u nas w Polsce, ale na zachodzie mało kto by się zdecydował na użycie darmowego oprogramowania w szpitalu. Problem jest taki, że jak w OS coś się zrypie i doprowadzi to do strat, to nie ma kogo pociągnąć do odpowiedzialności.
@mathix: To teraz powiem Ci wyglądają umowy na nadzór autorski w świetle odpowiedzialności:
1. Producent nie odpowiada za spójność danych.
2. Mają X (np 3) dni na rozwiązanie błędu krytycznego, a jeżeli go nie zrobią mogą zaproponować tzw "rozwiązanie tymczasowe". Polega ono zazwyczaj na tym, że coś co do tej pory robiła jedna osoba przez 2 minuty, teraz robi 10 przez 2 godziny :). Oczywiście skutki naprawy błędu i implementacji rozwiązania
Chyba nie jesteś świadom ile trzeba ludzi i czasu na napisanie profesjonalnej aplikacji tego typu.
Dlaczego krytykujesz rozwiązanie z Oraclem? Skąd wiesz ile danych się tam znajduje?
edit:
Wizja ciekawa, ale powiedz, kto z developerów mogących bez problemu znaleźć pracę po godzinach, będzie inwestował swój czas w darmowy projekt? Jedyne co mi przychodzi na myśl, to osoby które chcą się poduczyć programowania, ale wtedy jakość kodu nie będzie najwyższych lotów...
@fre4k: Pozwól, że zapytam, jaka jest granica przy której opłaca się używać bazy Oracle? (pytam bez sarkazmu, mam podstawy wiedzy, więc nie krępuj się jeżeli chcesz używać języka technicznego)
@itmedycyna: wg mnie nie ruszysz skostniałego świata medycyny, tutaj rewolucja musi przyjść z zewnątrz, oddolne działania raczej mają małe szanse. Popieram akcję ;)
To kolejne żądanie w stylu: "mam pomysł na grę, zróbcie mi ją a jak trochę będzie to wymyślę co dokładnie ma robić". ("Zakładam zespół - nie umiem grać, śpiewać i nie znam się na marketingu" ;) )
- Chcesz mieć jednocześnie proste i maksymalnie konfigurowalne oraz z niskimi wymaganiami.
- Aplikację webową, która będzie bardzo oszczędzała zasoby komputera i wspierała urządzenia mobilne (skanery kodów, rejestratory, wagi?).
@nickers: Dziekuję, za bardzo merytoryczny komentarz.
Nie do końca tak, napisałem tekst co mnie boli i jakbym chciał, żeby to wyglądało, po to międzyinnymi by zebrać takie opinie jak Twoja.
urządzenia mobilne - smarfphony i tablety (ekrany dodykowe), skanery kodów, rejestratory, wagi - również są używane fakt nie pomyślałem o tym, nie wiem jak tutaj by ta kwestia wygladała.
- Zgodność wymogami prawnymi zapewnisz zapewne sam poprzesz szybkie reagowanie na nowe
@ZielonyJakCegla: jak napisałem w manifesćie wiem o istnieniu takich rozwiązań, ale ze względu na specyfikę polskiej służby zdrowia, lepiej zrobić coś od zera niż przerabiać gotowy produkt.
Support na poszczegolne jednostki wciaz bedzie platny i robiony przez firmy specjalistyczne (lub personel wewnetrzny), zejdzie tylko oplata licencyjna.
Komentarze (44)
najlepsze
@qckr: Tak, to jest ważne spostrzeżenie. Można starać się o fundusze od organizacji non-profit, Unii Europejskiej itd. Jeżeli rzeczywiście standardy byłyby spełnione, to dostanie certyfikatu
@qckr: Ja też nie ;) Ale to zależy od wielu czynników, jak chociażby od społecznego poparcia projektu. Wiem, że może się wydawać, że sytuacja w Polsce jest okropna, ale mimo to realizacja różnych wyglądających na nierealne projektów też się czasem udaje.
Obecnie czesto wklepuja to jeszcze w ramach zwyklych "doców". :)
Oprogramowanie do narzedzi specjalistycznych to inna bajka i robi je zazwyczaj producent tego sprzetu (tak jak producent lodowki wgrywa soft do lodowki).
@fre4k: a jakie to granice? ile danych, rozmiar tablel?
No już nie przesadzajmy, że MySQL jest taki do niczego - Wikipedia używa MySQLa i jakoś nie stanowi to ogromnego problemu.
Chociaż trzeba rozróżnić 2 rodzaje systemów np szpitalne HIS które nie są wyrobami medycznymi służą tylko administracji
A druga sprawa to systemy do monitorowania życia oraz diagnozowania.
1. Producent nie odpowiada za spójność danych.
2. Mają X (np 3) dni na rozwiązanie błędu krytycznego, a jeżeli go nie zrobią mogą zaproponować tzw "rozwiązanie tymczasowe". Polega ono zazwyczaj na tym, że coś co do tej pory robiła jedna osoba przez 2 minuty, teraz robi 10 przez 2 godziny :). Oczywiście skutki naprawy błędu i implementacji rozwiązania
Komentarz usunięty przez moderatora
Dlaczego krytykujesz rozwiązanie z Oraclem? Skąd wiesz ile danych się tam znajduje?
edit:
Wizja ciekawa, ale powiedz, kto z developerów mogących bez problemu znaleźć pracę po godzinach, będzie inwestował swój czas w darmowy projekt? Jedyne co mi przychodzi na myśl, to osoby które chcą się poduczyć programowania, ale wtedy jakość kodu nie będzie najwyższych lotów...
@NewDemosthenes:
Są systemy medyczne już działające na linuxie oraz mysql zatem zarzut że wszystko działa na MS i Oracle jest wyssany z palca
Komentarz usunięty przez moderatora
Do wszystkich: Jeżeli myślicie, że komerycjne = dobracowane i bez błędów to źle myslicie (w przypadku zdrowia).
Chcesz nowy modul o dużej funkcjonalności: dostajesz notatnik.
I zgłaszasz czego w nim brakuje(robiac prace analityka, wdrozeniowca, szkoleniowca...), a brakuje 90% tego co chciales :).
oni je implementuja, daja ci na "cieplo",
- Chcesz mieć jednocześnie proste i maksymalnie konfigurowalne oraz z niskimi wymaganiami.
- Aplikację webową, która będzie bardzo oszczędzała zasoby komputera i wspierała urządzenia mobilne (skanery kodów, rejestratory, wagi?).
- Wymiana danych przez bazę danych
Nie do końca tak, napisałem tekst co mnie boli i jakbym chciał, żeby to wyglądało, po to międzyinnymi by zebrać takie opinie jak Twoja.
urządzenia mobilne - smarfphony i tablety (ekrany dodykowe), skanery kodów, rejestratory, wagi - również są używane fakt nie pomyślałem o tym, nie wiem jak tutaj by ta kwestia wygladała.
Support na poszczegolne jednostki wciaz bedzie platny i robiony przez firmy specjalistyczne (lub personel wewnetrzny), zejdzie tylko oplata licencyjna.
Komentarz usunięty przez moderatora