Wpis na zadzie: ' a moja pani od japońskiego powiedziała '. Na podstawie tego co czytałem, mogę powiedzieć ,że to synteza miejskich legend, wielu stereotypów i półprawd. Czekam na komentarz jakiegoś japonisty, który podda w wątpliwość słowa tego domorosłego znawcy kultury kraju kwitnącej wiśni ;)
Co kraj to obyczaj. ;) Nie uważam, że obyczaje japońskie są jakieś powalone, tam wszystko jest po prostu... inne. Moja koleżanka mieszka w Tokio, wyszła za Japończyka, urodziła mu niedawno dziecko i to, co ją zaskoczyło to fakt, że nie ma prawa zwrócić uwagi teściowej (strasznej wiedźmie, nawiasem mówiąc) ponieważ teściowa ma więcej do powiedzenia jako matka męża w ich własnym domu niż ona. I to też jest podobno normalne.
Życie Japończyków jest pełne sprzeczności. Z jednej strony są bardzo nowocześni, pełni wigoru, zawichrowani dażą by wyglądać jak ludzie zachodu,ale to głównie młodzi, oni się buntują chcą się wyrózniać stąd te dziwaczne stroje młodych ich fryzury rózne wariactwa jednak gdy wydorosleją popadają w rutyne i znów są szarymi zwykłymi Japonczykami a czy im z tym dobrze to już ich sprawa:)
Komentarze (55)
najlepsze
ROTFL ! xD
u hindusów mówią, że krowa jest święta - to jest dopiero zwichrowanie