I tak właśnie powinni robić Polacy. Mówię serio. Jeśli pracodawcy będą mieć problemy ze znalezieniem osoby do pracy za 5-6 zł za godzinę to muszą podnieść stawkę. Jak kryzys dopiero się zaczynał to mój kumpel opowiadał, że na rękę 2000 zł dawali i nie mogli znaleźć pracownika, bo ludzie woleli wyjechać za granicę (wtedy był boom na emigrację) i podnosili aby co trochę wypłatę dopóki się wreszcie ktoś nie znalazł.
@medykydem: Sam nic nie zrobisz. Prawo popytu i podaży, nie wiem kiedy socjaliści w końcu to zrozumieją. Bo niby dlaczego pracodawca ma płacić 2k skoro ktoś inny będzie pracował za 1000. To nie sztuka zdefraudować pieniądze i doprowadzić firmę do upadku.
Jeśli polskie uczelnie kończy co roku 50 tysięcy magisterków po stosunkach i zarządzaniu to ty myślisz, że dostaną 2k na rękę, nawet gdyby każdy zagroził, że stąd wyjedzie? :D
Napisałem długi i merytoryczny komentarz, ale uznałem że jest wybitnie beznadziejny tekstowo. Dlatego zostawiam tutaj tylko ślad, że byłem i rozumiem typa jeżeli dużo potrafi.
Prawda jest taka, że ktoś czegoś chce i szuka ludzi którzy mu to zrobią jak najtaniej. A potem, jak zobaczą że jest źle i "na odwal sie" to przychodzą do specjalistów i wydają więcej kasy żeby było dobrze.
Uczciwy facet i ja bym go również zatrudnił w uczciwy sposób. Czyli z każdego 50zł jakie zarobi na nim firma dostawałby 14zł. Nie byłoby klientów - nie byłoby wypłaty. Zależałoby mu na tym aby byli :) Bo nie oszukujmy się. Mało w której firmie jest dokładnie 8h klientów po 50zł, każdego dnia w miesiącu...
@MrTomAsh: Są i takie firmy gdzie żeby tą godzinę obsługi dostać to się trzeba 3 tygodnie wcześniej umówić. Szczególnie jeśli chodzi o warsztaty. Dobre warsztaty.
No niestety bez znajomości to się będzie pracowało tak jak ja w szczecinie 1500burtto +200zł w kopercie. Straszna kasa, ale jak się chce żyć to trzeba było robić. Choć to bardziej wegetacja niż życie.
"Swoją pracę wyceniam na min. 14zł netto za godzinę (warsztat bierze 50-100zł więc macie z czego zapłacić)"
No nie wiem... uśredniając 75zł brutto za godzine bierze warsztat. Odliczając VAT i dochodowy wychodzi 50zł.
Dolicz koszt wynajmowanego warsztatu, koszt narzedzi i zużywanych części i wyjdzie, że Ty z 14zł netto zarabiasz więcej niż właściciel warsztatu. A to dalej 75zł/h a nie 50
@brr: Już samo stwierdzenie w ogłoszeniu "warsztat bierze 100 więc h* płać" sprawia, że dla mnie gość byłby po prostu niezatrudnialny. Po prostu pewnie typ który wtyka nos we wszystko... tylko nie w to co do niego należy. Zadaniem mechanika samochodowego jest naprawa samochodów a nie sprawdzanie ile zarabia szef i implementacja sprawiedliwości społecznej (najlepiej pewnie gdyby warsztat nie zarabiał nic - bo to własność "kapitalisty" - tak byłoby "sprawiedliwie")
@slawek22: Facet uczciwie podchodzi. Patrz: W ciągu dnia do warsztatu podjadą dwa auta, które on zrobi. Przy każdym zejdzie mu 2h i warsztat za każdy weźmie po 100zł - Warsztat zarobi 200zł, jemu wypłaci 56zł dniówki i jest git :) Bo przecież nikt nie pracuje dokładnie 8h dziennie :)
Komentarze (147)
najlepsze
Jeśli polskie uczelnie kończy co roku 50 tysięcy magisterków po stosunkach i zarządzaniu to ty myślisz, że dostaną 2k na rękę, nawet gdyby każdy zagroził, że stąd wyjedzie? :D
Komentarz usunięty przez moderatora
Wniosek: idioci tracą podwójnie.
No nie wiem... uśredniając 75zł brutto za godzine bierze warsztat. Odliczając VAT i dochodowy wychodzi 50zł.
Dolicz koszt wynajmowanego warsztatu, koszt narzedzi i zużywanych części i wyjdzie, że Ty z 14zł netto zarabiasz więcej niż właściciel warsztatu. A to dalej 75zł/h a nie 50