Z pewnością zdarzyło się Wam trafić na jakąś mało znaną czy zapomnianą grę, która okazywała się warta uwagi - co powiecie na to, żeby stworzyć wykopową listę takich tytułów?
Zasady są proste, podajemy następujące rzeczy:
- tytuł i platformę
- linka do jakiegoś opisu (może być wiki)
- opcjonalnie: parę słów od siebie, gameplay, link do galerii
Celem nie jest stworzenie listy "100 najlepszych gier", bo każdy zna
"Half-Life 2" czy
"Fallouta" - skupiamy się na grach, które nie miały milionów dolarów na promocję i przeszły bez echa albo po jakimś czasie zostały zapomniane mimo tkwiącego w nich potencjału. Zaczynam.
- Nexus: The Jupiter Incident (PC)
Przez jednych nazywana strategią czasu rzeczywistego, przez innych symulatorem, tak na prawdę jest po części tym i tym, a najbliżej jest jej chyba do znanego wszystkim "Homeworlda". Moim zdaniem jeden z najbardziej niedocenionych tytułów w jakie grałem.
wikipedia, galeria
- Fahrenheit (znany również jako Indigo Prophecy) (PC, PS2, XBOX, X360)
Kojarzycie świetne "Heavy Rain" od Quantic Dream? Pewnie tak. A czy wiecie, że "Heavy Rain" nie jest w 100% oryginalnym pomysłem? Pięć lat wcześniej (2005) to samo studio wydało "Fahrenheit", którego "Heavy Rain" jest duchowym następcą. Co w nim znajdziemy? Inyrygującą fabułę opowiedzianą z perspektywy trzech bohaterów, spory nacisk na dialogi i wybory a do tego nowatorskie (jak na tamte czasy) sterowanie. Ciekawostką jest to, że za niesamowicie klimatyczną muzykę odpowiedzialny był Angelo Badalamenti znany większości z muzyki do "Twin Peaks".
wikipedia, galeria
- Ground Control II: Operation Exodus (PC)
Zupełnie (z niezrozumiałych dla mnie powodów) zapomniana gra taktyczna z 2004 roku. Najkrócej można ją określić jako poprzednik "World in Confict" umieszczony w klimacie sci-fi. Co prawda jest to sequel, ale spokojnie można w niego grać nie znając oryginalnego "Ground Control".
wikipedia, galeria
- Alpha Protocol (PC, PS3, X360)
Ostatni tytuł będzie nieco świeższy, bo z 2010 roku. Większość gier RPG jest umieszczona w świecie fantasy albo sci-fi, a co gdyby stworzyć szpiegowskie RPG osadzone w naszych czasach? Dostaniemy wtedy "Alpha Protocol". Świetnie zapowiadający się tytuł, który okazał się finansową klapą (planowany sequel został anulowany), a to głównie przez bardzo przeciętną jak na 2010 rok grafikę, niestety sporą ilość bugów czy system save'ów oparty na checkpointach - gdyby nie to, z pewnością byłby hitem, bo nadrabia świetną fabułą i po prostu wciąga.
wikipedia, galeria
Czekam na Wasze propozycje!
Komentarze (928)
najlepsze
Przepiękna pod każdym względem gra studia odpowiedzialnego za MDK
Desperados- Wanted dead or alive - RTS w czasach dzikiego zachodu, gorąco polecam
Twierdza krzyżowiec - świetna strategia mnóstwo czasu grałem w nią
Legenda Sherwood i Desperados to raczej gry taktyczne niż RTS - nie było rozbudowy armii ani tworzenia armii, lecz raczej dowodzenie kilkuosobowym oddziałem bohaterów o specjalnych umiejętnościach. Aż dziw, że studio Spellbound które tworzyło tak ciekawe historie (Legenda Sherwood to dla mnie jedna z lepszych interpretacji legendy o Robinie), tak zmaściło fabułę Gothic 4
Komentarz usunięty przez moderatora
Co do Populusa 3 - z chęcią bym sobie znowu w to cudo pograł. Nie jedna noc zarwana - podobnie zresztą jak przy Red Alert. Ehh takich gier już nigdy nie będzie...
Rune - fajna siekaninka w nordyckich klimatach, w multi jeszcze ludzie chyba grają.
Darkstone - zapomniany hack & slash, pozwalał na grę dwiema postaciami i w przeciwieństwie do pierwszej części Diablo można było biegać :p
Battle Realms - mój niegdyś ulubiony RTS.
Świetna gra polegająca głównie na strzelaniu do wszystkiego co znajduje się w zasiegu wzroku :)
W czasach, gdy gry przez siec nie byly popularne to granie w FC na przedzielonym ekranie robilo furore wsrod kolegow.
Nie wiem czemu ta gra przeszła kompletnie bez echa. Może dlatego, że początkowo jest dość trudna do opanowania. Ale wyobrażam sobie internetowe rozgrywki na wielką skalę... Marzenie!