chciał bym zobaczyć jak wbija jej tego gwoździa w głowę przy takim przybliżeniu, najśmieszniejsze jest to, że wydaje się taka duża, że moralność mówi nie zabijaj a jak lata takie gówno małe koło głowy to nawet przez chwile nie ma wyrzutów, dziwne.
czemu tam ucha nie spieprza jak jej pcha szpikulec w oko?? pewnie zbyt pazerna na cukier (taki drogi teraz...)...a tak ogólnie to niezły ma ten ryjek...jak czasem ci siądzie na ręce to można to zaobserwowac:)
Jak już grzecznie wylizała gołego gwoździa, dała sobie poodginać jakieś blaszki na czole i podrapać się po oku to zasłużyła na kryształek cukru. Tak, to nie przypadek, była wcześniej tresowana.
Komentarze (60)
najlepsze
No dobra, a teraz giń paskudo, giń... Jeszcze tego brakowało żebym muchy polubiła przez wykop.