Nie dla religii w szkole - rozmowa z Prof. Hartmanem
Kościół zażądał powrotu religii do szkół, a państwo się na to ochoczo zgodziło. Następnie kościół kazał sobie za te lekcje płacić, co zresztą jest niezgodne z prawem, gdyż nie rządowi nie wolno sponsorować działalności nie przynoszących korzyści społecznych.
peszko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 409
Komentarze (409)
najlepsze
Aż z kieszeni cały arsenał wypada gdy sobie człowiek podliczy ile publicznych pieniędzy idzie na indoktrynację dzieciaków i młodzieży, która na "lekcjach"
a prawda jest taka, ze jakby dac uczniom wolna ręke i ine bali sie rodziców, to na religie by chodzilo ich ze 20% - podobnie
za moich czasów nazywało sie to masakryczny melanż w autobusie, nie wierze, żeby coś sie w tej materii zmienilo przez ostatnie 10 lat :) no moze ciekawsze uzywki niz alkohol :)
O ile wiem, to pieniądze płynące do Kościoła z
@Weeman86: Czy naprawdę jedyne co powstrzymuje cię przed czynieniem takich rzeczy to wizja smażenia się w piekle?
fanatyzm jest najgorszą formą debilizmy który prowadzi często do odwrotnego skutku wśród następnego pokolenia, o ile tylko są na to warunki więc warto się zastanowić i wypośrodkować pewne sprawy
co do gajów ich małżeństw i adopcji koszów an śmieci
To jest totalitaryzm mój drogi...
Zastępy pionierów, hitlerjugend, hunwejbinów, ZMSowców doświadczyły "dbałości państwa o prawo dziecka do rzetelnej i opartej na nauce, a nie pseudonauce edukacji" ...
Po cóż odnosić się do argumentów i treści, skoro można jechać po szczeniackich resentymentach betonu? A no po to, bo granie na niskich instynktach to jedyne co się potrafi.
Woła się wszędzie o socjalu, ale gdy przychodzi czas na