Źle się dzieje na kolei. Maszynista z 30-letnim stażem wali między oczy
![Źle się dzieje na kolei. Maszynista z 30-letnim stażem wali między oczy](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_NrtNY811M17TZ4mZbF1sye799bnqU4GX,w300h194.jpg)
- Brać kolejarska stała się pracownikami konkurujących ze sobą spółek. Mundur zastąpiono ubraniem roboczym, a służbę nazwano zmianą roboczą. Upadł kolejarski etos. Na efekty nie musieliśmy długo czekać. Korzybie, Baby, teraz Szczekociny... - mówi Paweł Lasowski, maszynista z 30-letnim stażem.
![uknot](https://wykop.pl/cdn/c3397992/uknot_pMHj0GQ7le,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 55
Komentarze (55)
najlepsze
Z resztą wypowiedzi się zgodzę. Facet bardzo dobrze i mądrze gada. Widać jednak, że nie może być obiektywny -
czyli w końcu jaki?
Sygnał zastępczy stosuje się wtedy, gdy na odcinku torów nie działa elektryczny system podawania na semafor informacji o zajętości toru. A nie działa on wtedy, gdy tory są albo w remoncie, albo zalała je woda, albo złomiarz ukradł przewody. - nie tylko w tych przypadkach, w wielu
jeżeli wykonujesz pracę wykonuj ją dobrze
i to wszystko.
Mundury, etos, saluty, flagi, medale i inne pierdoły nie są potrzebne do tego aby k!%%a przestawić zwrotnicę wtedy kiedy należy !
Pisząc takie rzeczy trzeba brać pod uwagę postęp techniczny, pasażerokilometry(tonokilometry) lub inne wskazniki intensywnosci uzywania.
Na początek kolej miała coś z wojskowości, podobne struktury, umundurowanie itd. Obecnie wydaje mi się, że jest to model trochę przestarzały, trzeba się dostosowywać do obecnych czasów. I podstawowa zasada: jeśli się coś robi to trzeba starać się robić to dobrze, niestety tej zasady
Komentarz usunięty przez moderatora
@jodynaa: Nie. Bo za PRL kolejarze mieli dobre życie. Jak sam pracował i wziął trochę nadgodzin to Żona mogła siedzieć w domu. Do tego dużo rzeczy zawsze "wpadło"- złom, paliwko. Obecnie już nie jest tak pięknie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak dla mnie to zdanie jest najciekawsze z całego artykułu. Ja nie rozumiem dlaczego kolej ma być traktowana jako "wspólne dobro narodu" i trzeba do tego dopłacać za wszelką cenę. Jeżeli prywatne spółki kombinują jak tu najwięcej linii zamknąć przez sprytne planowanie rozkładów, to może pozwólmy im pozamykać to w cholerę i wybudować na odzyskanych terenach
Nienormalne także jest, że nie wykorzystuje się potencjału kolei w ruchu miejskim i regionalnym (chociażby na Górnym Śląsku, czy do niedawna w Warszawie). Nienormalny także jest podział na miliard spółek, gdzie problemem jest zamówienie pociągu turystycznego, czy nie mówiąc już o zwykłym dopasowaniu rozkładów jazdy (w Polsce jeszcze nie zrozumiano, że kolej to naczynia powiązane i np sens zatrzymywania się pośpiesznych w Aleksandrowie Kujawskim jest żaden przy likwidacji linii do Ciechocinka).
Dla PLK lepszym wyjściem jest rozebrać i zaorać linię kolejową, niż przekazać ją samorządowi, który chociażby wykorzystałby ją w ruchu turystycznym.
Nie
To skąd tak rozpieprzone składy jak by jechały oba 120/h