Nie dajmy się nabrać na kłamliwą propagandę mediów w sprawie afery solnej, której głównym celem jest przekonanie społeczeństwa, że sól spożywcza i sól wypadowa to to samo. Skandaliczne było pokazanie wczoraj w TVP rzekomo obiektywnego testu. Otóż porównali dwie partie soli – jedna spożywcza a druga drogowa - pochodzące z tego samego źródła, z tego samego złoża w kopalni soli w Kłodawie. Oczywiście rezultaty badań w spektrometrze pokazały, że obydwie próbki były identyczne! A jak mogło być inaczej, przecież pochodziły z tego samego źródła. To skandaliczna manipulacja dziennikarska!
To właśnie sól z Kłodawy wykorzystywali przestępcy z firm Łojewski/Konsalt/Amasol !!!!- ale jako próbki, które pokazywali potencjalnym klientom.
Sól odpadowa pochodzi z zakładu chemicznego - zaraz po procesie elektrolizy jest czysta, na co powołują się manipulatorzy - ale sęk w tym co się z nią później dzieje, w trakcie odzyskiwania, osuszania, transportu itd
Sól taka podlega zanieczyszczeniu w zakładzie chemicznym, pył, metale ciężkie. I dalej w czasie przetwarzania w zakładzie, który nie spełniał żadnych norm higienicznych i sanitarnych.
Prawda jest taka, że sól z firm Łojewski/Konsalt/Amasol była brudna i mogła zawierać: pył, kurz, brud z ziemi, smary, osady i zanieczyszczenia atmosferyczne, drobinki skruszonego szkła !!!, cząstki startego metalu, metale cięzkie, cząstki asfaltu, olej, benzynę, sadzę, piasek, wsiąknięte spłukane odchody ludzkie/zwierzęce lub inną materię organiczną – nie można nic wykluczyć, przecież nikt nie sprawdzał tej soli ani jej przydatności do spożycia.
Jak powiedział prof. dr hab. Włodzimierz Urbaniak z katedry chemii analitycznej UAM:
Podczas produkcji chloru, sól przemysłowa jest produktem ubocznym. Z racji tego, że nie jest stosowana w produkcji żywności, nie musi spełniać określonych norm. Dlatego w soli przemysłowej możemy znaleźć zanieczyszczenia nieorganiczne, np. piasek, kawałki papieru lub drewna, czy metale ciężkie (gazeta Fakt z 2 marca 2012)
proszę O WKLEJANIE TEGO TEKSTU DALEJ, NIE DAJMY SIĘ ZMANIPULOWAC !
PISZCIE DO POSLOW, DO MEDIOW ZEBY UDOWODNILI ZE SOL Z TYCH BANDYCKICH FIRM NIE ZAWIERALA W/W ZANIECZYSZCZEN
Komentarze (104)
najlepsze
Akurat tak się składa, że najważniejsze zdanie całego teksu: Z racji tego, że nie jest stosowana w produkcji żywności, nie musi spełniać określonych norm. jest dużo mniej zrozumiałe niż wymienić po kolei przykładowe możliwości zanieczyszczeń znane KAŻDEMU.
Jak dla mnie ta sytuacja jest podchodzi pod ten sam model co: woda jest izolatorem szkoda
A chyba od soli już nic nie jest tańsze, więc sobie tylko dopowiedzcie, jak to wygląda z innymi składnikami żywności.
Powiem krótko: Jeśli nie będzie polskiego przemysłu żywnościowego, to będziecie truci przez obcych producentów, np. chińskich.
Zastanówcie się teraz, co tu jest naprawdę grane.
1. Może zawierać zanieczyszczenia =/= zawiera.
2. Nawet, jeżeli by była zabrudzona, to przecież żywność nią potraktowana była poddawana obróbce, przede wszystkim cieplnej.
3. Weź sobie zwykłą sól kamienną spożywczą do ogórków. Rozpuść z 10 łyżek i zobacz, co i ile Ci na dnie zostanie...
4. Nasi pradziadowie posługiwali się solą znacznie brudniejszą...
5. To jest temat zastępczy, żeby ludożerka miała zajęcie...
W 19 wieku ludzie zyli średnio 40-45lat. Obecnie średnio jest to 70-80 lat. Nie mówię że to dlatego ze jemy czystą (???) sól kuchenną ale opowiadanie że ~150 lat temu ludzie jedli zanieczyszczoną sól i żyli jest nie do końca trafione ;)