Widać jakie mają zaufanie dla własnej technologi i precyzji. U nas to jest takie zaufanie że pociąg czeka 5 minut jeszcze po tym jak drugi przejeżdżał bo już jest z góry założenie że się coś mogło popsuć, sygnalizacja czy coś. Albo zobaczcie czemu szlabany u nas zamykają 10 minut przed tym jak ma jechać pociąg
@Trutek007: dokładnie , a co do precyzji to można dodać jeszcze że na każdej stacji na glebie są wymalowane znaki które wskazują w którym dokładnie miejscu znajdą się drzwi jak skład się zatrzyma
Dla nieznających się na problemach kolejnictwa: pojęcie "skrajnia" jest czymś świętym i nienaruszalnym. definicja w Wiki Dlatego nie ma tu niczego nadzwyczajnego. Przy okazji: w kolejnictwie pojęcie "skrzyżowanie" jest niewłaściwe, podobnie jak "zakręty". Owszem, są łuki. To tyle z mojego wymądrzania się.
Kiedyś w Poznaniu zakręt w kierunku centrum na placu wielkopolskim był tak wąski, że motorniczy musieli robić ten zakręt wahadłowo. Jechałem kiedyś (jeszcze za czasów dominacji tak zwanych "bimb" wyprodukowanych jeszcze w PRL) tramwajem, w którym motorniczy się zapomniał i wjechał na ten zakręt mimo, że drugi tramwaj już nim jechał. Skutek był taki, że wystające światło kierunkowe dosłownie zaraz obok mnie wybiło szybę w drugim tramwaju i samo potłukło się o
Jutro idę do pracy z racji poniedziałku, w weekend musiałem pracować więc nici z imprezy, na szczęście odnalazłem ten filmik na wykopie, 0:20s i czuje się jakbym wypił pół litra... I jutro świeży bez kaca wstanę rano - jupi :)
Komentarze (41)
najlepsze
Słyszałem też że w Japonii szybciej pociągi stoją niż w Polsce jeżdżą.
odpowiedz |edytuj (9:52) |usuń
http://www.rp.pl/artykul/183541.html
Komentarz usunięty przez moderatora