@panDyskoteka: No wlasnie, moze sie ktos wypowiedziec, jak ta pani pojdzie da sadu i bedzie plakac ze nie ma pinidzy, bo dziecko, bo dom, bo pracy nima, to jakieś szanse na obniżenie kwoty mandatu?
Dość często spotykane (nie tylko wśród kobiet). Zamiast pogodzić się z tym że popełniło się błąd i przyznać się do winy idzie w zaparte i kłamie licząc na cud. I nawet wiedząc o tym że całe zdarzenie zostało udokumentowane nie przyjmie mandatu tylko chce się włóczyć po sądach. Mentalna wieśniara.
Gorzej było gdyby nie było w pobliżu monitoringu, kierowca Seata musiałby się dalej zmagać z tą idiotką i niekoniecznie udałoby się ustalić
@TomaszStachurski: Patrzyłem ostatnio na Allegro, za 160 zł można już kupić i mieć święty spokój, nie trzeba się gorączkować, nie trzeba się policji tłumaczyć itd.
chlopak dresik, odstawiajac piwko od ust chcac zaszpanowac przed kolegami i jednoczsenie myslac ze przecierz ona to idiotka i pewnie w cos ja wrabiaja widzac mozliwosci wymuszenia jeszcze jakis kokosow od typa nagadal jej co ma zrobic a ona jak zaganiana owca przez psa do zagrody wysluchala sie go bo tylko jego autorytet dopuszcza do swojej nitki podtrzymujacej uszy.
@DawidOko @LibertyPrime: Chodzi o to, że panna zadzwoniła do swojego faceta (prawdopodobnie dresa), on powiedział jej, jaką wersję ma podać policji. Dres chciał zaszpanować przed kolegami (chyba "władzą" nad dziewczyną, nie wiem), poza tym znając nikłe możliwości intelektualne swojej kobiety myślał, że jest niewinna ("pewnie ją w coś wrabiają"). Do tego jeszcze miał nadzieję, że od drugiego kierowcy uda się wyciągnąć jakieś pieniądze. Kobieta posłuchała, ponieważ jej nitka między
@Flisak: Poliftowe e39! Lifting był bodajże w 2001 także samochód ma max 11 lat! Może nie jest nowy ale jeszcze nie jest bardzo stary, sam mam 9latka w bardzo dobrym stanie :P
Komentarze (295)
najlepsze
Sprawa w przypadku nieprzyjęcia mandatu karnego wygląda w następujący sposób:
1. policja sporządza wniosek do sądu rejonowego o ukaranie domniemanego sprawy
Gorzej było gdyby nie było w pobliżu monitoringu, kierowca Seata musiałby się dalej zmagać z tą idiotką i niekoniecznie udałoby się ustalić
-kobieta zatrzymała się, chyba dlatego że zobaczyła znak i tyle, tak kazali na egzaminie
-mimo to mogła spokojnie przejechać i nie doszłoby do kolizji
-zamiast
Ona nie wygląda mi na kobietę która potrafi gotować. Wygląda mi na taką co zamawia Pizze i przy dostawcy linijką oblicza jej średnicę.
kłamstwa są ok?
Ja pier.. ludzie co się z wami dzieje?