Zanim umrzesz, sprzedaj swój pojazd
- Powiedzieli, że jest zarejestrowany na mojego ojca i tylko ojciec może go wyrejestrować i musi w tym celu przyjść osobiście. A przecież ojciec nie żyje. Jak ma przyjść?
taknie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 80
- Powiedzieli, że jest zarejestrowany na mojego ojca i tylko ojciec może go wyrejestrować i musi w tym celu przyjść osobiście. A przecież ojciec nie żyje. Jak ma przyjść?
taknie z
Komentarze (80)
najlepsze
Opisali to jak najnormalniejszą rzecz w świecie, a taka umowa antydatowana to przestępstwo i często perfidne. Wyobraźcie sobie, że ktoś
Jasne zróbmy sensację z niczego - tępy naród to kupi, kliknie i reklama się sprzeda.
Nie chciałem obrazić nikogo kto to przeczytał ani kliknął "wykop"
Po prostu - mniej sensacji z niczego!
...inna sprawa, ze w tekscie jest blad. Nie jest konieczne prowadzenie sprawy sadowej - te sie robi jesli jest jakis spor o spadek. Jak dzieci i zona faceta nie spieraja sie co do spadku wystarczy isc do notariusza - 20 minut i akt dziedziczenia
Ciekawe, że zus k@%%a nie daje w spadku emerytury tylko to co ktoś wypracował zabiera.
Co za głupota... Gdy umarł mój ojciec to postanowiliśmy z rodziną, że ja wezmę
Szkoda tylko, że mało kto ruszy dupę i sprawdzi jak to w praktyce wygląda.
1. Po smierci wlasciciela mozna bez problemow wyrejestrowac auto
2. Nie ma portzeby przprowadzac postepowania spadkowego przez sad (taka koniecznosc zachodzi tylko w przypadku gdy spadkobiercy nie moga dogadac sie meidzy soba co do podzialu)
3. Najczesciej wystarczy wizyta u notariusza oraz w urzedzie skarbowym i podpisanie paru papierkow, zeby sprawy spadkowe byly zalatwione.
4. Z papierami od notariusza i US idzie sie do wydzialu komunikacji i sprawa
Komentarz usunięty przez moderatora
Niekoniecznie, można jeszcze dokonać tzw. umownego działu spadku. Co do reszty masz zupełną rację, idiotyczny artykuł.