Wykopowa kontrola prac sejmu?
W niedawnych wykopach pojawiły się propozycje kontroli prac sejmu - bo warto ich popilnować skoro sami nie wiedzą co czynią. No to do dzieła - tu mamy plan spraw do upilnowania w jakieś 2 tygodnie. Ktoś chętny? Ps. Jeśli zgłosimy wniosek o referendum ACTA to on też będzie musiał tędy przejść...
g3p z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 35
Komentarze (35)
najlepsze
Tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=V5s9lw0llHQ&t44m30s (od około 44:34) zaczyna się fragment jak w SLD wygląda głosowanie - facet w biurze rozsyła masowo smsy do członków partii z zaleceniami.
Parę osób podejmuje decyzje, potem całe partie polityczne głosują jednakowo (też wbrew sobie, bo przecież niemożna się zgadzać z koalicją będąc w opozycji!). Chory system.
Na marginesie - staram się zbudować szerokie porozumienie w trójkącie NGO-administracja publiczna-biznes, by stworzyć, w ramach jednak ośrodka pozarządowego, społecznego, otwarty i akceptowalny standard opisu dokumentu zawierającego akty normatywne. Przed sądami administracyjnymi walczymy też o dostęp do wyroków sądów powszechnych (Sądu Najwyższego).
Zdarza się już sporadycznie i tak, że Sejmometr.pl ma informacje wcześniej, niż Sejm RP na swoich stronach.
Oczywiście
Od pewnego czasu czekam również na to, aż ktoś podchwyci też ten wyrażany przeze mnie tu i tam pomysł, który polega na stworzeniu dostępnego dla ludzi symulatora-kalkulatora budżetu państwa. Żeby można było pobawić się w planistę społecznego i sprawdzić - w oparciu o mechanizmy oparte na nadającej się do weryfikacji metodologii obliczeń - co się stanie z innymi parametrami jak podniesiemy suwakiem podatki, albo zmniejszymy składki, etc. Oczywiście to będzie w prosty sposób musiało prowadzić ludzi do pytania o to, ile właściwie kosztuje utrzymanie tego czy innego urzędu, będą musieli zadać sobie pytanie: w jaki sposób mamy się tego dowiedzieć? I może na nowo odkryją koncepcję domagania się dostępu do informacji publicznej, ale z nowym zakresem znaczenia tego pojęcia. No, ale poczekajmy jeszcze trochę. Nic na siłę.
Tymczasem na stronach Fundacji zebraliśmy nie tylko dane z Sejmu, ale też inne :)
http://epanstwo.net/
I już cyrk, projekt wpłynął do sejmu 31 grudnia 2008. 3 lata leżał w sejmie i nic nie zrobili. Czyż to nie kpina darmozjadów?