O ile pamiętam z dawnych wyliczeń to ok. 60 gigantów, 400 KD (część gigantów nie zmieściła się na fotce a KD są za nimi)
Komiksy Dona Rosy też mam, z 9 poradników młodego skauta, z 6 albo 7 kalendarzy kaczora donalda.
Jeśli dorwałem np. w gigancie jakiś komiks z myszką miki... To czytałem raczej dla zasady. Darzyłem tego myszona dość sporą antypatią. Donald nieudacznik był dla mnie o wiele bardziej ludzki
Wielkie dzięki za ten wykop! Chociaż mam zdecydowanie większą kolekcję samych Kaczorów to jednak z dodatków nie zachowało się praktycznie nic; jakoś się szybko zużywały podczas zabawy, tym bardziej że było nas w domu troje do czytania, bawienia i psucia :D Całóe moje poczucie humoru rozwinęło się na Kaczorze Donaldzie, Siostrzeńcach i Sknerusie. Też pamiętam swojego pierwszego KD, którego kupił mi tata wracając z piątkowego dyżuru w szpitalu... Potem co tydzień czekałem
Do Kaczora można było wysłac krzyżówki swojego autorstwa. Ja wysłałam i została nawet opublikowana, z pewnym opóźnieniem, za co zostałam nagrodzona kaczorowymi gadżetami. Pudło z Kaczorami niestety gdzieś przepadła, a mi się łezka w oku aż zakręciła... Konia z rzędem za numer z moją krzyżówką ... !
Z gier pamiętam jeszcze coś z przygodami/wyprawaim: w piramidach (budowało się piramidę losując po jednym korytarzu na raz), coś w dzungli chyba - tu już inne zasady.
I gra którą najlepiej wspominam, czyli kosmiczne wojny - karty ze statkami, zbierania wyposażenia, zbieranie towarów z planet i inne takie.
@Krupier - masz może zdjęcia którejś z powyższych?
Ja pamiętam taki świetny scyzoryk z plastiku. Miał plastikowy nóż-piłę, lupkę, dalmierz, coś do mierzenia nasłonecznienia i więcej niestety nie pamiętam. Ma ktoś coś takiego' :D?
@FELIX90: coś takiego było też rozłożonego na trzy numery, w każdym prostokątny fragment, wszystkie trzy montowało się na pasku niby od zegarka, tez z kompasem, elementem światłoczułym i termoczułym...
Innym gadzetem kompletowanym przez parę numerów było coś już nie z repertuaru młodego skauta ale detektywa (wpływy Mikiego się odzywają), strzelało takimi żółtymi małymi elementami w które można było wetknąć miniaturowe karteczki :]
Przygoda-Podróze było niesamowicie wciagajaca gra. Pamietam ze numery z nia wychodziły w lecie i spedziłem nad nia caaałe wakacje, najpierw sam ja skladajac, a potem blagajac kazdego o partyjke ze mna. No i to oczekiwanie na nastepny numer i nastepna czesc:D
Pamietam iscie epickich rozmiarów Zbuduj Swój Kaczogród, pamietam igrzyska letnie (wydane bodajże z okazji Atlanty) i zimowe (to już numery wypuszczone przed igrzyskami w Nagano), Poradnik Młodych Skautów z naprawdę praktycznymi
Komentarze (217)
najlepsze
O ile pamiętam z dawnych wyliczeń to ok. 60 gigantów, 400 KD (część gigantów nie zmieściła się na fotce a KD są za nimi)
Komiksy Dona Rosy też mam, z 9 poradników młodego skauta, z 6 albo 7 kalendarzy kaczora donalda.
Jeśli dorwałem np. w gigancie jakiś komiks z myszką miki... To czytałem raczej dla zasady. Darzyłem tego myszona dość sporą antypatią. Donald nieudacznik był dla mnie o wiele bardziej ludzki
Też nie za bardzo lubiałem czytać o Mikim ale czytałem dla zasady
Mój pierwszy "Donald Duck", również pierwszy wydany w kraju.
Mam jeszcze oba, Myszka w stanie idealnym stanie, Kaczor trochę obdziergany.
I karta kolekcjonera (mad paint skills included):
Przód
Tył
Zdjęcia robione szczęką teściowej.
Z gier pamiętam jeszcze coś z przygodami/wyprawaim: w piramidach (budowało się piramidę losując po jednym korytarzu na raz), coś w dzungli chyba - tu już inne zasady.
I gra którą najlepiej wspominam, czyli kosmiczne wojny - karty ze statkami, zbierania wyposażenia, zbieranie towarów z planet i inne takie.
@Krupier - masz może zdjęcia którejś z powyższych?
Proszę. :)
Innym gadzetem kompletowanym przez parę numerów było coś już nie z repertuaru młodego skauta ale detektywa (wpływy Mikiego się odzywają), strzelało takimi żółtymi małymi elementami w które można było wetknąć miniaturowe karteczki :]
Kompas, żeby zaczął działać, trzeba było trzymać z dala od elementów magnetycznych i metalowych przez kilka dni, później niby można było go używać :D.
edit:
http://disneycomics.free.fr/index.php wersja angielska
Pamietam iscie epickich rozmiarów Zbuduj Swój Kaczogród, pamietam igrzyska letnie (wydane bodajże z okazji Atlanty) i zimowe (to już numery wypuszczone przed igrzyskami w Nagano), Poradnik Młodych Skautów z naprawdę praktycznymi
@Krupier: Jak znajdziesz u siebie KD nr 07/1995 to sprawdź proszę to
Komentarz usunięty przez moderatora