Powiedzcie mi, jak to jest że ludzie mając za sobą 17 lat nauki idą do pracy do jakiegoś marketu na kese albo do mcdonalda?Przecież to jak napluć takiemu człowiekowi w twarz, ja rozumiem jaką mamy sytuacje na rynku pracy, ale jeśli ktoś poświęcił większość swojego życia na zdobywanie wykształcenia to powinien mieć jakiś szacunek do samego siebie i starać się znaleźć pracę, która pozwoli na godne życie.
@wooles: Gdy zaczynasz studia, to nigdy nie wiesz, co będzie za 5 lat. Sam pobiegłem namstosunki międzynarodowe, 20 chętnych na miejsce i w ogóle. I co z tego? Dziś ten kierunek to żadna rewelacja i robię to co robię ( nic wspólnego z tym kierunkiem ). Mało tego, będę musiał kolejne lata poświęcić na dokształcenie się w swoim kierunku, w którym pracuję.
@Sancho_Pansa: jeszcze pół biedy jak chwilowo, w takim sensie że "wezme póki nie znajde czegoś normalnego" ale są ludzie którzy idą do takiej roboty i nic później z tym nie robią.
@Sudokuu: nie chcę tu jakoś dyskredytować niektórych kierunków studiów, bo jeśli ktoś jest dobry w tym co robi i to lubi to po wszyskim znajdzie pracę, ale jeśli ktoś idzie na studia żeby mieć 5 lat więcej
@wooles: Poza tym wszystkim weź pod uwagę, że u nas bardzo trudno znaleźć młodego pracownika z doświadczeniem. Dlatego też każdy patrzy załapać się gdziekolwiek, żeby móc coś potem w CV wpisać. A nieraz jest tak, że taki koleś czy laska robiąca w Macku może być dobrym pracownikiem na stanowisku dużo lepiej płatnym i rozwojowym. Gdybym miał taką potrzebę ( na razie prowadzę działalność jednoosobową i nikt mi potrzebny nie jest
@wooles: bo w większości są to ludzie którzy poszli się szkolić bo kolega poszedł, lub bo po co pracować skoro można się uczyć, lub gorsza szkoła typu zawodówka to syf. prawda jest taka że ci ludzie niepotrzebnie wyciągnęli już i tak nakradzione pieniądze na naukę ich, zbędne papierki, dyplomy, bo powinni iść właśnie do szkół z zawodem które niestety wymierają, mamy samych magistrów i zero ludzi pracy. ludzie którzy potrafili
#przemyslenia #praca
@Sudokuu: nie chcę tu jakoś dyskredytować niektórych kierunków studiów, bo jeśli ktoś jest dobry w tym co robi i to lubi to po wszyskim znajdzie pracę, ale jeśli ktoś idzie na studia żeby mieć 5 lat więcej