Wpis z mikrobloga

Mirki, planuję zakup swojego pierwszego auta. Kwota to 10k (+/- 1k). Przeznaczenie? Głównie miasto, raz na jakiś czas krótka trasa poza miasto. Strasznie podobają mi się golfy IV, myślałem też nad Peugeotem 206/7 bo na takich uczyłem sie jeździć więc na początku zawsze pewniej będę się czuł. Spalanie wiadomo - w miarę jak najmniejsze. Z góry ostrzegam, że jeżeli chodzi o motoryzację jestem kompletna noga i zero więc przy ew. radach proszę o uzasadnienie dlatego ten a nie inny model. Ew. podanie mi kilku modeli a ja sprawdzę czy ktoś w okolicy akurat ma taki model na sprzedaż.

#motoryzacja #samochody #auta #pierwszysamochod
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TeflonDon: Astra G (II). Części od groma, bardzo tanie. Godne polecenia jest większość silników benzynowych(1.6 znakomicie znosi gaz), z diesli polecam 1.7 DTI/CDTI. Za 10k spokojnie wyrwiesz dziesięciolatka w dobrym stanie.

Od siebie dodam, że w marcu kupiłem Astrę z 2006 roku za 9k w idealnym stanie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@TeflonDon: ja polecam corse c, niskie koszty serwisowania i utrzymania, nie rdzewieje. Polecam silnik benzynowy 1.4, w mniejszych psują się łańcuchy rozrządu.
  • Odpowiedz
@TeflonDon: Odpuść Focusa - zaklinam Cię. To jest chyba najmniej wygodne auto świata. O jakości wykonania nie wspominam, bo blacha sama z siebie gnije jak szalona po jakichś 6-7 latach. Nie kupuj też Citroenów. To są skarbonki bez dna. Ogólnie uciekałbym od francuzów w tej kategorii cenowej. Polecam też jednak jakiś większy samochów. Może nie od razu Passat, ale coś pokroju Octavii, A4. Niby miasto i czasem jakaś trasa, ale
  • Odpowiedz
@TeflonDon: Tego nie przewidzisz:) Ja w życiu nie przypuszczałem, że będę musiał do fury zapakowac wersalkę materac i pokrowiec do niej, stół, stolik nocny, stolik kuchenny i wieszak na kurtki. Wszystko złożone, ale miałem wypakowane CAŁE auto. Serio. Co do komfortu golfa, to zadziwiająco dużo miejsca na nogi (mam 193cm wzrostu i ponad 100kg, tak więc mały nie jestem), fajne prowadzenie i przyczepić się mogę jedynie do tego, że nie
  • Odpowiedz
@TeflonDon: Tego niebieskiego od razu bym odpuścił. Ogólnie auta po takim "tjuningu" zapewne były pałowane do granic, a zwłaszcza dieslami trzeba umieć jeździć. Co do reszty to wyglądają względnie ok, ale możesz ocenić dopiero, jak zobaczysz na żywo. Ale nie mają poniżej magicznej bariery 200 000km, więc może liczniki nie cofane, albo cofane tylko trochę;) Co do rzeczoznawcy, to jeśli nie masz znajomego mechanika, to uważam, że to dobry pomysł.
  • Odpowiedz
@nerkin: na razie to takie wstepne badanie terenu, jeszcze po komisach sie przejade i wtedy bede wiedzial na czym stoje. Znajomy mechanik sie przydaje, fakt, ale akurat nie mam takiego pod ręką :D No nic, póki co dzięki za i tak nie ocenioną pomocą ;) Jakby co to mogę pisać pw/wołać?
  • Odpowiedz
@TeflonDon: Siur, wołaj i pisz. Nie jestem mechanikiem, ale sam całkiem niedawno pierwszą furę kupiłem, więc pamiętam co nieco:) Jak będe stanie to na pewno pomogę. To udanych łowów życzę, bo pierwsze auto to naprawdę coś fajnego:)
  • Odpowiedz
@TeflonDon: Odpuść silniki 1.4 i 1.6 8V. Jak już 1.6 to 16V ale i w tych trzeba uważać bo skrzynie delikatne. Na miasto idealne, na trasie trzeba piłować i spalanie w c--j duże. Tak jak kolega pisał co do komfortu to serio miejsca dużo dla kierowcy i pasażera z przodu. Z tyłu bieda szczególnie w wersji 3D. Co do climatronika... mój ma już 16 lat i się nie psuje, może
  • Odpowiedz
@TeflonDon: 1.4 to tragedia w golfie. Jedynie ten trzeci ale za te cene to możesz w golfach przebierać. Co do rzeczoznawcy z PZMotu to taniej wyjdzie kupić miernik lakieru i możesz sprawdzać ile wlezie czy niebity.
  • Odpowiedz