Wpis z mikrobloga

Ej, mikrony, czy wasze sny też zazwyczaj kończą się cliffhangerami? Tzn. w kulminacyjnym momencie budzicie się, a później w półśpiącym stanie jesteście trochę wkurzeni, bo nie poznaliście zakończenia?

Przykład z dzisiejszej nocy: w jakiejś niedalekiej przyszłości jechałem sobie autostradą samochodem, nagle policjant zamachał mi lizakiem przed szybą, zatrzymałem się, ale kiedy on podchodził przypomniałem sobie, że nie mam prawa jazdy (lol) i zacząłem uciekać. Podjechałem pod wieżowiec jakiejś typowej złej rządzącej korporacji z filmów SF i uciekałem na piechotę, wbiegłem w jakiś ślepy długi korytarz, na którego końcu była winda. Bagiety były coraz bliżej, a ja nacisnąłem guzik i czekałem, kiedy winda przyjedzie. W końcu, kiedy bagiety były już blisko mnie, a winda prawie przyjechała, obudziłem się.

#snijzwykopem #sny #snycontent #sen #ld #luciddreams #pytanie #kiciochpyta
  • 1