Wpis z mikrobloga

Wy tez tak byliscie wychowani? Chleb od zawsze do wszystkiego: zupa z chlebem, bigos z chlebem, ryba kotlet obiad sniadanie kolacja - chleb non stop - a jak nie chleb, to zmioki. Bez chleba i zmiokow jadlo sie tylko ciasto chyba ;-s

#polskiedomy #jedzenie
  • 69
  • Odpowiedz
@niemenel: Jak barszcz czerwony to tylko z uszkami lub ziemniakami. Natomiast klopsy (z sosem), gulasze, bigosy itp to chleb/bułka. Do tego koniecznie maczane w zawartości talerza ;)

Jak ryba czy mięso na obiad to ziemniaki/kluski. Jeśli chodzi o kolację to zamiast ziemniaków jakaś sałatka.

  • Odpowiedz
@niemenel: Też powoli od tego odchodzę, a przynajmniej się staram. Jak już jem jakieś "normalne" mięso do obiadu (rolada, kotlet i inne) to staram się jednak sałatkę do tego jakąś wszamać.

Chociaż i tak ostatnio zamiast tradycyjnych obiadów, to wolę jakiś makaron, warzywa plus trochę kurczaka np.
  • Odpowiedz
@niemenel: ze mnie się na wschodnich rejonach śmieją i mówią, że jestem bardziej ukraiński niż sami ich wschodni sąsiedzi. Więcej - zdybałem chleb z zimniokami w środku, mielonymi i wpieczonymi, rzecz jasna,przecież nie całe #!$%@? zamiast ziaren. I tak oto bekę sobie ze mnie cisną.
  • Odpowiedz
  • 1
@niemenel: U mnie jadalo się chleb, ale nie w takich ilościach. Teraz praktycznie w ogóle go nie jadam, może ze 2 razy w miesiącu kupuje jakiś smaczny, z tych prawdziwych, nie miekkich bul nadmuchanych powietrzem.
  • Odpowiedz
@gaska: mi chleb i bułki z lidla smakują równie dobrze jak ten w Polsce, miękkie, delikatne i smaczne pieczywo, które wytrzyma na pewno dłużej niż te kupowane w piekarni w Polsce
  • Odpowiedz
  • 0
@wuut: Nie mowie o tym lidlowskim, tylko to dziwne, nadmuchane pieczywo, ktore można było spotkać powszechnie w innych marketach. Ale ja tam byłam z 6-7 lat temu, więc nie twierdzę, że nic się nie zmieniło ;-)
  • Odpowiedz