@gugas: niżej ktoś zamieścił zdjęcie... nie wiem, faceta, raczej już nie chłopca, z wymalowanym pyskiem, fryzurą a la wczesna Kora. Czuje się upokorzony, że coś takiego jest nazywane facetem na równi ze mną. Ech...
@gugas: nie ma się co przejmować? Nie wyobrażałem sobie czegoś takiego jeszcze 15 lat temu, a tu proszę jaki słodziuchny... twór. Cholera, tacy ludzie będą mi na starość ustępować miejsca w tramwaju? #!$%@?, postoję ;-)
@gugas: Nadzieja- ponoć- umiera ostatnia. A czy to nowe? Nie, oczywiście, że nie, masz rację, jeno cholera, czy aby od kilku lat to nie stało się modne? Media promujące pedałujących, facetów z wyraźnie kobiecymi cechami fizys, wszechogarniająca tolerancja dla wszystkiego co "inne" i miliony ludzi, którzy chcą się wyróżnić z tłumu, aby być kimś. Nie sobą, kimś. Cholera.
@elDominiko: no, zdecydowanie stało się bardziej modne. Też przez to, że geje są dla nas już czymś naturalnym (ja wcale tego nie neguję bo sama mam kilku kolegów gejów), ale przy okazji takie "pedalstwo" (które moi koledzy geje potępiają) też stało się modne. I właśnie tu można sobie zadać pytanie, czy to nie będzie się rozpowszechniało coraz bardziej. W końcu w latach 70, 80, 90 geje też byli, i byli w
@gugas: tylko czy ci "ładni panowie" są homoseksualistami? Strzelam, że zdecydowana większość jest "ładna", bo chce zwrócić uwagę płci pięknej (hm...) na siebie. Na swoją oryginalność. Jak w kabarecie Mumio, to mężczyzna pierw musi zainteresować kobietę odzieniem, fryzurą, itd. Śmieszne, nie śmieszne, ale zaczyna być to cechą czasów obecnych. I to się martwię, czy aby pojęcie "facet" nie zostanie wyprane w kolorach tęczy, wystylizowane przez podupadłych, podstarzałych żigolo, którym jeszcze nie
@elDominiko: nie nie nie. Właśnie chodziło mi o odróżnienie tych wypięknionych, damskich, od normalnych ludzi, którzy po prostu mają inną orientację. A z kolei to, że teraz coraz bardziej się akceptuje inną orientację, niż hetero, niektórzy ludzi wykorzystują pokazywaniem swoich super- alternatywnych "osobowości", naciągających trochę orientację homo, wyglądając właśnie jak ten pan z poprzedniego wpisu. 10 lat temu nie pokazał by się w takiej odsłonie.
@gugas: właśnie, a takich osobników będzie coraz więcej, bo czasu pokazują, że "warto" być aż tak świetnie, wręcz bajecznie cudownym. Kto wie, może za 20 lat ludzie mego pokroju odejdą w zapomnienie. Choć, kto to mówi, facet co nosi długie włosy ;-)
Przyjdzie czas, że o retroseksualizm trzeba będzie walczyć. A z kim na pewno przyjdzie wojować, bo ludziom się w dupach przewraca od obecnego, propagowanego stylu życia.
@elDominiko: mam nadzieję, że tak nie będzie, że to jedynie chwilowa moda. Ale też trudno mi to określić - wśród mojego towarzystwa znajdzie się wiele dziwnych osobowości, ale na pewno żaden wymalowany dziwak. Ja jednak jestem starsza, niż to całe emo towarzystwo, więc może chodzi o kulturę wieku. Ile Ty masz lat, jesli mogę spytać? Ja w tym roku kończę 27.
@gugas: Moje towarzystwo było kiedyś takie samo jak ja- pełne nienawiści i pogardy (i %). Ja nadal nienawidzę i gardzę, a zdecydowana większość z nich słucha dub stepu (czy jak to się tam zowie) teraz i umawia się z pijanymi małolatami, bo takimi łatwiej manipulować. Może i się nie malują, ale to nadal to samo co w przypadku tych pedryli z całą drogerią na mordach- chodzi o uwagę, o zwracanie jej
#koniecswiata
@gugas: niżej ktoś zamieścił zdjęcie... nie wiem, faceta, raczej już nie chłopca, z wymalowanym pyskiem, fryzurą a la wczesna Kora. Czuje się upokorzony, że coś takiego jest nazywane facetem na równi ze mną. Ech...
Nie wiem, to jest koszmarne, ale niestety taka moda - nie ma się tym co za bardzo przejmować, to po prostu ludzie z problemami :]
teraz faktycznie jest upowszechnienie tematu, ale nie sądzę, żeby to przetrwało próbę czasu. Mam przynajmniej taką nadzieję :)
Przyjdzie czas, że o retroseksualizm trzeba będzie walczyć. A z kim na pewno przyjdzie wojować, bo ludziom się w dupach przewraca od obecnego, propagowanego stylu życia.