Wpis z mikrobloga

@austra: tragedia. Ja rozumiem, że jak się ma znajomych obcokrajowców (i utrzymuje się z nimi w miarę regularny kontaky) to niektóre rzeczy mozna pisać po angielsku, żeby też mogli zrozumieć, ale takie coś... Swoją drogą "using my smartphone" HEHE NIECH WIEDZO BIEDAKI ŻE MAM WYPASIONY FON. I jeszcze "And I" - jak się nie umi w danym języku to się nie pisze #filologiaangielska

Ja z kolei ostatnio miałem niezły mindfuck na
@anonim1133: No tak, zapracowany Pan, ale cały harem rozumie i grzecznie czeka. #haremanonima

W tym śniegu, to raczej na jakieś przebiśniegi trafić, hehe. W ogóle, to to jest super pytanie po długim czasie niewidzenia się: jak tam twoje buty, ubłocone? :D Czyste i pachnące, a Twoje? Bo pamiętam, jak coś kiedyś wspominałeś, że musisz sobie kupić jakieś na zimę, o!
@austra: Czepiasz się! :DDD

Oj no, zamieszanie na studiach + wykop(serious business), a do tego szefo wydzwania co z jego projektem :P Ale dziś udało mi się zakończyć sprawę studiów można powiedzieć. Teraz tylko skończyć pisać pracę, oddać ją i... Aż strach myśleć co dalej.

A dziękuję, mam wspaniałe, czarne zimowe buty. Czy pachną to nie sprawdzałem... trochę się bałem :D
@anonim1133: Który szefo, Los Białkos czy ten od łuczników? :D Ojej, to Ty już za chwilę absolwentem będziesz, stara dupa, nie ma to tamto! No właśnie, i co dalej? Wrocek? (Powiedz, że Wrocek, powiedz - ja od października też będę wrockować, bedziemy chodzić na Wykopparty)!

Buty pachnące nowością to niemal jak zapach new car, więc wiesz: #tylewygrac. :)
@austra: Los Białkos:D Hehe.

Nie, nie, ten Los Łucznikos właśnie. Wiecznie marudzi tylko, eh ;<

No nie wiem właśnie sam... kurna, tam podobno od nowa matematyka na mnie będzie czekała... Wciąż się zastanawiam... Z jednej strony postudiował bym - ale ta matematyka. A z drugiej strony - za młody jestem by umierać i postudiował bym:P Wszystko wyjdzie w praniu, ale ogólnie jakoś nie specjalnie ciągnie mnie do rozpoczęcia "dorosłego życia" jeszcze,
@anonim1133: Los Łucznikos :D No marudzi, bo aktywowałeś tryb leniwca i o, też bym na jego miejscu marudziła, podejrzewam. :D

No weeź, Wykopparty... Moim zdaniem to powinien być ostateczny argument za tym, żeby jednak Wrocław. No ale śmiechy śmiechami, masz jeszcze czas do czerwca, bo chyba wtedy rusza rekrutacja, tak więc don't worry, jeszcze jest kilka miesięcy, aby podjąć decyzję. Matematykę zdałeś, poradziłeś sobie, to co masz sobie nie poradzić ponownie,
@austra: No przez święta się obijałem aż wstyd :3 Ale ruszyłem z tym od nowa - no dziś też wolne, nagroda za dziś dzień :D Jutro rano jadę do proline po pastę termoprzewodzącą, odwiedzę kotki... i zasiadam dalej klepać :) Choć to w zasadzie bezcelowe, bo widzę kolejne błędy które popełniłem i sporą część chcę przepisać - ale los łucznikos nie zrozumie, stwierdzi, że nic nie robię ;< Więc najpierw zrobię