[AUTO-KOMIS]

Przychodzi klient do komisu rzuca pobieżnie okiem na 24 letniego mercedesa W124, który jest prywatnym autem właściciela komisu...

K - To auto jest na sprzedaż?

W - No może być.

K - A ile?

W - 7 tys zł

K - O panie, 7 to na pewno nie.

W - O-O ,ale Pan nie wie, co w samochodzie jest porobione, a już Pan mówi, że nie... to ile Pan chce dać?

K - 3,5 tys zł

W - To niech Pan szuka dalej.

K - Panie cały malowany, 3,5 daję...

W - Szanowny Panie, auto ma 24 lata, a 3,5 tys zł niecały rok temu kosztowało jego malowanie.

#truestory #coolstory #heheszki

[Felonious_Gru]

@AUTO-KOMIS: spoko, nie pytał o książkę serwisową, a kolesia co sprzedawał lawetę z 96 roku pytali

[AUTO-KOMIS]

@Felonious_Gru: Książki nie ma, na liczniku około 345000 km, ale raczej z niewidzialną jedynką przed tym wynikiem.

[Baczy]

@AUTO-KOMIS: ja mam 22 letniego W124. W tamtym roku jak go wypastowałem itp. to taksiarz mi dawał od ręki 20k... nawet się nie targował gdy zobaczył stan z zewnątrz i środek.

[AUTO-KOMIS]

@Baczy: Mój, aż taki idealny nie jest, aczkolwiek jak się stoi metr od auta - wszystkie wady wizualne znikają :)

[Baczy]

@AUTO-KOMIS: mój ideał też nie jest. Największa wada to wyjący most. Niestety nie będę z tym nic robił to nie kapie olej, ani nie ma luzów a skutecznej naprawy raczej nie ma.