Wpis z mikrobloga

Pierwszy odcinek "Denki-gai no Honya-san"

O dziwo jak na anime, która opowiada o sklepie z doujinami, to seria na początku nie przekroczyła ani trochę granicy dobrego smaku, jak to namiętnie robi się w innych produkcjach. Pierwszy odcinek nie określiłbym jako typową zbereźną beczkę śmiechu, a raczej ciepłą, prawie "familijną" historyjkę obyczajową z kilkoma gagami. Wrażenie te potęguje zresztą nawet opening.

#anime #denkigainohonyasan #animenowysezon
  • 5
@80sLove: Nie no, żarty o erosach były całkowicie normalne. Darcie się przez całą halę "jestem miłośniczką erotyków" zresztą też. Może nie były to szczyty obleśnego humoru, ale nazywanie tego normalnymi, nie zboczonymi kawałami to przesada w drugą stronę.

a raczej ciepłą, prawie "familijną" historyjkę obyczajową z kilkoma gagami


Chyba oglądaliśmy różne serie.
@Woozie321:

O dziwo jak na anime, która opowiada o sklepie z doujinami, to seria na początku nie przekroczyła ani trochę granicy dobrego smaku, jak to namiętnie robi się w innych produkcjach.


Jak na tego typu tematykę nie uważam, aby przekroczono granicę dobrego smaku. Nigdy nie powiedziałem też, że nie ma gagów erotycznych, ale to w samo w sobie nie jest jeszcze oznaką jakieś szczególnej zwyrodnienia historii. Nie żyjemy przecież w
@80sLove:

Powiedzenie, że jest to wręcz familijna historyjka to przy jakimkolwiek stężeniu zboczonych żartów grube nadużycie, nie sądzisz? Na dodatek wydaje mi się, że uznajesz, że tematyka sprzedaży doujinów w sklepie musi być źródłem zboczonych żarcików... i think not.

Nigdy nie powiedziałem też, że nie ma gagów erotycznych, ale to w samo w sobie nie jest jeszcze oznaką jakieś szczególnej zwyrodnienia historii.


Rzucanie nimi od pierwszego odcinka nie jest zwiastunem najbardziej
Powiedzenie, że jest to wręcz familijna historyjka to przy jakimkolwiek stężeniu zboczonych żartów grube nadużycie, nie sądzisz? Na dodatek wydaje mi się, że uznajesz, że tematyka sprzedaży doujinów w sklepie musi być źródłem zboczonych żarcików... i think not.


@Woozie321:

Większość doujinów ma zabarwienie erotyczne.

Może też nie zauważyłeś:

prawie "familijną" historyjkę.

"Prawie" i słowo familijnie w cudzysłowie. Nie wydaje ci się, że trzeba brać to na pół serio?

Rzucanie nimi od