Wpis z mikrobloga

@MlodyDziadzioSpamer: Widzę, że jest tutaj przynajmniej jeden człowiek tak bardzo into Sonic jak ja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To może i ja powiem coś od siebie. Sonic Adventure (DX) jakoś nigdy mnie nie przekonał. Znaczy był spoko, ale mógł być... bardziej spoko moim zdaniem. Przy Adventure 2 sporo się dobrze bawiłem, ale dopiero Heroes przyciągnęło mnie na dłużej. Pomyślałem sobie "hej, to całkiem fajna platformówka jest" i po prostu przemierzałem kolejne poziomy, jeszcze nie będąc świadomym tego, co z Sonikiem stanie się w 2006 roku.

Pewnego dnia kupiłem sobie 06 na Xboxa. I WTEDY ZAKOCHAŁEM SIĘ W SONIKU. Znaczy bugi bardzo mnie irytowały, a że internetów wtedy jeszcze stacjonarnych nie miałem, to nie czytałem żadnych recenzji 06. I serio, każda sekcja Mach Speed kiedy zasuwało się setki kilometrów na godzinę, czy to Wave Ocean, czy Crisis City, bardzo mi się podobały kiedy się nie bugowały. Potem nadszedł czas Unleashed, też na Xklocka. I szczerze mówiąc, do dziś uważam że sekcje Sonika w Unleashed to najlepsze momenty w serii. Najciekawsze mapki, elegancka fabuła i te poczucie prędkości,
  • Odpowiedz
Platformówka, nie biegajka.


@joookub: Bardzo trafne określenie. Swoją drogą, to jest dosyć mało "biegajek", poza Sonikiem to chyba tylko Freedom Planet znam, a szkoda też, że Sonic odchodzi od tego kierunku. Mam nadzieję, że po klapie na jaką zapowiada się Boom RoL w końcu się obudzą i wrócą do prędkości.
  • Odpowiedz