Wpis z mikrobloga

Duszona Wołowina z pełnoziarnistym makaronem spaghetti

Widzicie przepis jako pierwsi :)

Składniki:

500 g wołowiny (pokrojona w kostkę)

3 łyżki oliwy z oliwek

2 duże cebule

1 opakowanie grzybków mun lub 2 garści

2 szklanki oliwek kolorowych (mix)

ocet blasamiczny

3 łyżki czerwonego pesto

1 puszka pomidorów

białe wino 1/2 szklanki

1/2 szklanki wody

6 ząbków czosnku

świeżo zmielony pieprz

świeżo zmielona sól himalajska

mielone chilli

natka pietruszki

Przygotowanie:

Do rozgrzanej głębokiej patelni wlewamy oliwę, dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę. Chwilę smażymy. Dodajemy powoli mięso (wcześniej doprawione pieprzem i chilli). Obsmażamy każdy kawałek z każdej strony. Dodajemy wymieszane razem czerwone pesto i pomidory z puszki. Stopniowo dodajemy wodę, przykrywamy i dusimy na średnim ogniu przez 30 minut, dodajemy oliwki, grzybki mun oraz wino. Mieszamy i przykrywamy. Dusimy na małym ogniu przez 3 godziny. W połowie duszenia dodajemy troszkę octu balsamicznego taki chlust. Pod sam koniec dodajemy posiekany drobno czosnek i szczyptę soli himalajskiej. Jeśli jest potrzeba jeszcze doprawiamy.

Ja podałam mięso z makaronem do spaghetti z pełnego ziarna.

Na koniec posypałam pietruszka.

#gotujzwykopem #obiad #kolacja #wolowina
ClauditteMissCooking - Duszona Wołowina z pełnoziarnistym makaronem spaghetti



Widz...

źródło: comment_hlb2OYwRwj7h6tsYcawBMV8Bn1UWTLXN.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@dziczku: Sól himalajska:

* wspomaga nawodnić organizm, a nie odwodnić jak to bywa przy soli spożywczej

* jest solą niefiltrowaną

* ponadto wspomaga odpowiednie ciśnienie krwi

* ma już swój naturalny perłowo-różowy kolor (nie jest barwiona)

* taka sól nie miała kontaktu z chemikaliami

* bardzo szybko się trawi

* wspomaga prawidłowe PH komórek
  • Odpowiedz
@dziczku: sól himalajska to ta z której robione są groty solne i lampy. tak jak @ClauditteMissCooking pisała, jest lekko różowa. i tak na mój gust jest chyba trochę mniej słona od tej białej. nie jadłem jej wiele razy, ale po posoleniu frytek czuć różnicę na plus dla soli himalajskiej. chociaż według mnie nie warto przepłacać jak nie robisz sobie z tej soli lizawki na zimę. taka ciekawostka.
  • Odpowiedz