W firmie mamy parę samochodów w tym jeden passat zakupiony jako nówka w salonie. Po 14 miesiącach przejechał 100 tys. km. Samochodem jeździ kadra kierownicza/prawnicy czyli ludzie zawsze w garniaku max 1-2 osoby. Na tylniej kanapie chyba nawet nigdy nikt nie siedział, bagażnik nigdy nie używany - co sprawia że samochód wizualnie jest w perfekcyjnym stanie.
I właśnie taki jest realny przebieg passata w dislu - 100 tys. rocznie. Za rok kupi go od nas jakiś Mirek i cofnie licznik o 90%. Perfekcyjny stan sprawi że ktoś uwierzy w przebieg 20 tys. a passat będzie miał pewnie ponad 200.
W firmie mamy parę samochodów w tym jeden passat zakupiony jako nówka w salonie. Po 14 miesiącach przejechał 100 tys. km. Samochodem jeździ kadra kierownicza/prawnicy czyli ludzie zawsze w garniaku max 1-2 osoby. Na tylniej kanapie chyba nawet nigdy nikt nie siedział, bagażnik nigdy nie używany - co sprawia że samochód wizualnie jest w perfekcyjnym stanie.
I właśnie taki jest realny przebieg passata w dislu - 100 tys. rocznie. Za rok kupi go od nas jakiś Mirek i cofnie licznik o 90%. Perfekcyjny stan sprawi że ktoś uwierzy w przebieg 20 tys. a passat będzie miał pewnie ponad 200.
@Pchelek: