Wpis z mikrobloga

#kodeksdrogowy #prawojazdy #samochody #auto Jakiś czas temu stanąłem na chwilę na zakazie wieczorem. W tym czasie ktoś wyjeżdżał tyłem z parkingu, nie zauważył mnie i najechał na mój tył. U mnie nic się nie stało ale sobie rozwalił zderzak. Rozstaliśmy się bez niczego jako że u mnie nie było żadnego uszkodzenia. Ale teraz zastanawiam się co by było w razie wezwania policji. Kto byłby winny stłuczki?
  • 3