Wpis z mikrobloga

Jedzie pociągiem dama, Anglik, Francuz i porucznik Rżewski.

Cisza.

Nagle dama głośno puszcza bąka.

- Przepraszam, boli mnie żołądek - dzielnie bierze na siebie incydent dobrze wychowany Francuz.

Po chwili dama znów głośno psuje powietrze.

- Przepraszam, żołądek nie wytrzymał... - winę na siebie bierze Anglik.

Wstaje porucznik Rżewski.

- Panowie, idę zapalić na korytarz. Jak ona jeszcze raz pierdnie, powiedzcie, że to ja.

#suchar