Wpis z mikrobloga

@GraveDigger: Ale do czego mu były potrzebne dwa topory, miecz, dwa sztylety i buława (czy co to jest to kolorowe na dole)? Rozumiem włócznia > miecz > backup > sztylet, ale tego coś za dużo, żeby się sprawnie poruszać, szczególnie podczas walki w zwarciu.
@MARIK420: może się mylę ale wydaje mi się, że huscarlowie byli wojownikami anglosaskimi, a nie normańskimi. Wilhelm Zdobywca miał głównie typową rycerską kawalerię. To Anglosasi byli słynni ze swojego muru z długich tarcz.
@Amfidiusz: Obrazek ma pokazywać ogólnie. Broń drzewcowa (włócznia, daneaxe) służyła do walki zza pierwszego szeregu, po prostu mielono tym góra-dół, przód-tył, są podania które opisują jak pędzący jeździec tak przyjmuje daneaxem, że rozwala go praktycznie w pół i jeszcze tym samym strzałem konia powala ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tarczownicy z przodu mieli osłaniać tył tarczami i walczyli toporami, co bogatsi to mieczami pewnie.

Jest wysoce prawdopodobne że
Oczywiście nie noszono tego wszystkiego na raz, obrazek podglądowy, pokazuje co mógł ze sobą przywieźć do walki i z czego wybierać przed bitwą.

@GraveDigger: GraveDigger nóż jak najbardziej służył do walki. Potwierdzają to liczne podania w sagach, niektórzy preferowali broń krótką albo trzymali w tej samej ręce imacz tarczy i seax.
@rongorongo: Nie do końca - húskarlar byli osobistą gwardią możnowładcy, bogatszą warstwą wojowników, tak naprawdę - wczesne rycerstwo. Funkcjonowało zarówno w Anglii, jak i Skandynawii. Na dowód - kamień wzniesiony w kościele w Turinge, datowany na połowę XI wieku, wzniesiony na cześć huskarlskiego dowódcy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Cały tir takich kamieni był w Skandynawii, daję niżej miejsca znalezienia:
Pobierz
źródło: comment_53f7vgahucRYju2ec6fymMDuFY5h8dEW.jpg
@MARIK420: Oczywiście, huscarlowie byli przede wszystkim wojownikami skandynawskimi. Jednak w 1066 ludzie Wilhelma Zdobywcy nie mieli już raczej nic wspólnego z ich wikińskimi przodkami. Było to już typowe francuskie rycerstwo. Oczywiście wiem, że Normanami można nazwać zarówno Skandynawów jak i mieszkańców północnej Francji od wikingów się wywodzących.
@rongorongo: Sprawdziłem dokładnie, i okazało się że... Obydwoje mamy rację :) Huscarle istnieli w obydwu armiach natomiast ten konkretny obrazek pokazuje fightera ze strony Anglo-Saskiej. Mój błąd, jednak poza nazewnictwem nie ma on wielkiego znaczenia - obydwie strony były uzbrojone prawie identycznie, różnice były kosmetyczne, np. trochę inny typ używanych głowic. W owym czasie jeszcze nie wyodrębnił się żaden sprzęt zarezerwowany tylko dla konnych. Na wierzchu używano tego samego pancerza i
Pamiętaj że rycerz to przede wszystkim stan feudalny - nie nazywałbym jeszcze tamtych ludzi rycerstwem. Armia miała strukturę drużynną, a walczono przede wszystkim dla żołdu i łupu, jeśli już nadawano ziemię, to właśnie huskarlom w formie nagrody za służbę, na pewno nie w formie prawnej umowy senior->wasal jak w średniowieczu późnym. Dla wojsk spod Hastings bardziej pasuje określenie "wojowie". Bo własnie tamta bitwa umownie kończy viking age.