Wpis z mikrobloga

Stacja KX-34 była szczytowym osiągnięciem radzieckiej myśli technicznej, zasiedlono ją tu przed wybuchem Wielkiej Wojny, która toczyła się między unią rosyjsko-francusko-chińską, a konfederacją amerykańsko-indyjską. Wojny nuklearnej, która niemalże unicestwiła życie na Ziemi, a przez która dziś trwa na niej zima nuklearna. Od tego czasu KX-34 stała się kluczowym elementem do przetrwania gatunku ludzkiego, gdyż jako jedyna zapewniała dostawy paliwa nuklearnego, niezbędnego do przeżycia resztkom ziemskiej cywilizacji skupionych głównie w regionie dawnego Paryża, Lyonu i Moskwy.

Dmitrij jak co dzień zasiadł przy panelach kontrolnych stacji i popijając syntetyczną kawę wspominał czasy sprzed wojny. Jego spokój zmącił nagły alarm - to w czwartym zbiorniku tlenu nagle zaczęło maleć ciśnienie. "Znów te meteoryty!" - wrzasnął i udał się do szafki ze skafandrami, lecz nie zdążył, gdyż do pokoju kontrolnego wpadł Nicola i zdyszany, nerwowym głosem krzyknął "Mamy intruzów koło zbiorników, stary ogłosił zbiórkę, weź ze sobą broń, Władymir cię zastąpi!". "Co się tu dzieje?" - spytał wciąż lekko nieobecny Dmitrij, lecz rozmówca nie zważając na niego pobiegł do innych kabin, by zwołać resztę załogi.

#sciencefictionrene102
  • 7