Wpis z mikrobloga

Witajcie mireczki, odnośnie http://www.wykop.pl/wpis/9394212/ojciec-wchodzi-na-konto-w-mbanku-a-tu-600-zl-i-sie/

Moja dziewczyna dostaje wypłatę w miesiącu podzieloną na dwie płatności (podstawa + diety). W okolicach 25 sierpnia przydarzyła się taka akcja, wpłynęła część za diety (ok. 1500zł) i dalej dzieje się jak w historii przytoczonej powyżej, na drugi dzień nie dało się już wykonywać płatności kartą, patrzymy na saldo a tam -300zł. Co najdziwniejsze, w historii operacji nie ma informacji co się stało z tą kasą.

Kasa przychodziła na konto Pekao.

Jak to wygląda w kwestii prawnej? Nie ukrywam, że z dawnych czasów miała trochę niepopłaconych rzeczy (mandaty, jakieś rachunki z tytułu abonamentu telefonicznego), być może nawet słusznie weszli jej na konto... ale:

- nie dostała żadnej informacji o tym

- nie ma w historii operacji informacji kto zajął środki

- nie zostało nic na koncie, ba, został debet 300zł, więc jej jutrzejsza wypłata będzie mniejsza o tę kwotę...

W związku z tym mam pytania:

- czy to jest legalne, żeby w ten sposób człowieka pozbawiać środków do życia + jeszcze debet

- coś słyszałem, że urzędy mogą zająć max. połowę kwoty z konta, lub że muszą zostawić ileś tam zł na koncie... ale nie wiem jak to jest, ktoś może ma wiedzę jak to wygląda w kwestii prawnej? @Bankierpl może wy skrobniecie coś na ten temat?

Zanim zaczniecie wyśmiewać i pisać, że skoro miała długi to słusznie się stało - to nie o to chodzi. Chodzi o to, że nie mamy żadnych informacji kto i za co dokładnie potrącił sobie 1800zł i czy zrobił to w pełni legalnie. Długi i tak by spłaciła, w ratach, a nie tracąc wszystkie środki do życia i pozostając z długiem 300zł wobec Pekao.


#coolstory #prawo #poradyprawne #banki #pytaniedoeksperta
  • 7
Ziomek, wyjaśniam przyczynę. Sprawa wyglada tak: twoja kobieta narobiła mandatów za, ktore nie zapłaciła. Napewno dostała od banku pismo i może o tym nie pamietać. W skrócie: bank ustawia limit obrotu na rachunku na 10000 pln, jak przekroczysz ten obrót, bank zajmuje Ci środki, ktore jestes dłużny państwu.