Wpis z mikrobloga

#suchar #suszarnia

Do miasta przyjechał słynny cyrk, który jako gwóźdź programu miał pewną niespodziankę. W mieście miał tylko jeden występ, więc na pokazie były straszne tłumy. Po akrobatach, tresurze zwierząt itp., tuż przed niespodzianką, na arenę wyszedł szef cyrku i mówi:

- Proszę państwa! Za chwilę gwóźdź programu - długo wyczekiwana niespodzianka. Aby jednak występ się udał, muszę państwa prosić o bezwzględną ciszę! To absolutnie konieczne!

Zgasły światła, dookoła cisza, tylko na środku sceny mała plama oświetlająca krzesło. Po chwili przychodzi koleś, siada na krześle i zaczyna się masturbować. Pracuje ręką dość długo, ale ktoś nie wytrzymał i kichnął. Koleś rozgląda się speszony i mówi:

- Ktoś tu jest?
  • 2
  • Odpowiedz