Wpis z mikrobloga

  • 0
I to do śniadania, najlepiej z chlebem. Wtedy kawa wsiąka w chleb i zostaje uwolniona po pewnym czasie więc efekt jej działania jest słabszy ale utrzymuje się dłużej :)
  • Odpowiedz
@dreaper: cały dzień, CAŁY DZIEŃ! Aktualnie piję ostatnią kawusię w tym tygodniu jak i połowie następnego. 3maj kciuki, bo wieczorem zrobiłam ją odruchowo, bez namysłu. Chyba nawet będę musiała napisać na karteczce 'nie pij kawy'. Glupie.
  • Odpowiedz