Wpis z mikrobloga

#gry #komputery #cdaction #gorzkiezale

Kiedyś lubiłem cdaction, pamiętam jak 14 lat biegaliśmy po lekcjach do kolegi żeby zobaczyć kolejny numer z jego kolekcji. Teraz imo to kupa z poziomem onetu. I Smuggler, za gówniarza lubiłem jego riposty, teraz uważam go za nierozgarniętego dziadka, który już chyba 5 raz dał mi blokadę na ich stronie za byle bzdet :D Dzisiaj doszła kolejna, na ich stronie jest news o rekrutacji do redakcji, pierwszy punkt mnie rozbawił, bo mówił o nienagannej polszczyźnie. Napisałem co o tym sądzę w komentarzu, nie minęła godzina, a ja wylądowałem z kolejną blokadą + usunął wszystkie moje komentarze :D Zrobiłem skrina dla siebie, brakuje tam jednego mojego komentarza, ale mniejsza z tym. Tak umierają bohaterowie dzieciństwa. :,c
źródło: comment_iJPzMQosvCe6AgLyCIaAiLwddOCAyHDK.jpg
  • 11
@Wiedmolol: no dokładnie mam to samo, w czasopiśmie nie dyskutował z kimś, tylko go niszczył jednostronnie, nie oczekując żadnej odpowiedzi. W internecie wystarczy wymienić z nim parę zdań by czar prysł.
@Tukan29: Smuggler - logika Kalego.

CDA zabiło w sobie wszystko to za co je ceniłem .

Indywidualności, obszerne recenzje, śmieszkowanie w GW, chaotyczny rozkład (tak, zawsze jak brałem je do kibla- przeczytałem coś nowego), felietony 'wczutych' ludzi.

Od czasu do czasu poczytam sobie blog EGM'a, bardzo przygnębiająca lektura, zwłaszcza dla kogoś, kto pamięta jego kwiecisty język, barwne opisy gier przygodowych, będące wisienką na torcie CDA w złotym okresie.

Blog EGM'a.