Wpis z mikrobloga

@introligat0r: i chyba tu tkwi problem mojej wiary, a raczej jej braku. Koleś cokolwiek miał zrobić to jezu to jezu tamto. Tak postrzegam ludzi wierzących, że są słabi psychicznie i nie wierzą w siebie. W końcu w razie porażki można zrzucić na boga. Wygodne ;)
  • Odpowiedz