Wpis z mikrobloga

Dobra, bo mam wewnętrzne rozterki. Zamówiłem od Chińczyka opaskę na ramię do telefonu. Podał mi fałszywy tracking. Gdy po 2 tygodniach oczekiwania miałem pewność, że paczka poszła do Olsztyna nie do mnie otworzyłem dispute z full refund. Chińczyk odpisał że bardzo nie na rękę mu taki dispute i że on mnie zapewnia że paczkę wysłał ale po taniości, bez trackingu, żeby na ryż przyoszczędzić. Pozostałem nieugięty i nic nie odpisałem. Po 2 dniach Chińczyk postanowił uznać moje roszczenia:

"Dear,

We have made the full refund for you.

But we really sent it by HongKong Post without tracking number.

You got it please kindly Pay for it again.

As we not only bear the shipping fees and also lost the product.

We BEAR THE LOSS much, please understand us.

By the way please kindly GIVE US A 5-STAR FEEDBACK..

As the dispute you open is bad to our store!!!

Thanks for your understanding in advance!

Waiting for your reply soon."

Paczkę dostałem wczoraj po ponad miesiącu czekanie (prawie już o tym zapomniałem). I teraz mam wewnętrzne wahanie. Najchętniej oddałbym mu część pieniędzy, bo jednak poczułem się oszukany tym fałszywym numerem trackingowym. Co Wy byście zrobili? Rozchodzi się o niecałe 3$

#aliexpress #pytanie
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@szczurek_be: wałków w ogóle nie chcę robić, te 7 zł to nie jest nic wartościowego.

@gorush: tu nie o cebulę chodzi, tylko uważam że dobry chińczyk powinien napisać przed podaniem trackingu że wysyła bez numeru, bo tak to miałem podstawy żeby podejrzewać go o wałek.
  • Odpowiedz
@piciek: albo możesz go skroić na kasę albo dać złą opinię. ;) ale fakt bez szacunku jedni piszą, że nie będzie trackingu ale tez leca w kulki bo szły paczki do 2$ z numerem. wszystko sie da jak sie chce
  • Odpowiedz