Wpis z mikrobloga

#oswiadczenizdupy #whocares Czasem żeby zmotywować się do ćwiczeń staje przy lustrze, ściagam koszulkę i ustawiam się w takiej pozycji żeby jak najlepiej było widać mój bojler z którego powoli formuje się kaloryfer... Wiem że to tylko gra świateł i cienie, ale motywacja przychodzi. Druga motywacja to piwo które czeka na mnie w zamrażalniku ;)