Aktywne Wpisy
Argajl +178
Czy spotkaliście się z taką sytuacją w #lidl ? Musiałem parę dni ochłonąć by to opisać.. W ostatni piątek byłem z rodziną na zakupach w niedawno otwartym nowym sklepie Lidl przy ul. Odkrytej w Warszawie.
Było chwilę po godzinie 15:00 gdy z wyładowanym na maxa wózkiem mimo próśb moich i innych klientow o otwarcie kasy standardowej zostaliśmy zaproszeni do kas samoobsługowych… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prośby i niezadowolenie zostały zbyte przez pracownika,że cytuje: „Taka jest polityka firmy” a „jeśli nie uda nam się zmieścić w 1 koszu kasy automatycznej resztę zakupów możemy dokończyć w drugiej innej kasie”.
Było chwilę po godzinie 15:00 gdy z wyładowanym na maxa wózkiem mimo próśb moich i innych klientow o otwarcie kasy standardowej zostaliśmy zaproszeni do kas samoobsługowych… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prośby i niezadowolenie zostały zbyte przez pracownika,że cytuje: „Taka jest polityka firmy” a „jeśli nie uda nam się zmieścić w 1 koszu kasy automatycznej resztę zakupów możemy dokończyć w drugiej innej kasie”.
sopride +8
Otóż nie wiem, czy wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale futbol nie powstał 15 lat temu, Realu, Barcelony, Bayernu czy Manchesteru nie założono 15 lat temu i nie dano im w prezencie po miliardzie euro. A więc skąd mają pieniądze? Uczciwie je zarobili. Budują swoje marki od przeszło stu lat. Przez ten czas potrafili do siebie przyciągnąć kibiców różnymi sposobami. A to przez swój charakter, a to dzięki reprezentowaniu jakichś ponadpiłkarskich wartości, a to jakiś zawodnik działał jak magnes. Czasami ktoś miał nosa albo po prostu szczęście i jedna drobna decyzja, na przykład o zatrudnieniu kogoś, dała trofeum i worek z pucharami się otworzył. No i tak przez dziesiątki lat. Efekt: te kluby mają markę. Podpisują wysokie kontrakty ze sponsorami, bo mogą; bo ktoś uważa, że tyle są warte.
Mają rezygnować z umów sponsorskich czy może oddawać zarobione pieniądze? Może niech ci "biedni" zatrudnią kogoś, kto potrafi obracać pieniądzem tak jak Pérez, i drobnymi kroczkami, metodycznie zdobywają pozycję? Z prezesów najgłośniej o niesprawiedliwości krzyczą ci, którzy mogliby napisać podręcznik "Jak nie zarządzać klubem piłkarskim". Dlaczego ktoś ma wyrównywać ich szanse? Sprawiedliwe byłoby zabieranie pieniędzy komuś, kto uczciwie je zarobił? Wiecie, jakim ustrojem to śmierdzi?
Inna kwestia to Finansowe Fair Play. Przepisy te zabraniają klubowi wydawania więcej niż zarobił i są wymierzone w takie zespoły jak PSG czy Manchester City i wypchane portfele ich właścicieli, a nie w Real, który ma całkiem inną strukturę.
#pilkanozna #realmadryt
Salary Cap tak - drafty bez sensu.
Co do finansowego fair play to FIFA w ogóle nie powinna się w to mieszać. Jak ktoś ma kasę i chce ją wydać na swój klub to niech to robi, przynajmniej jest ciekawie bo nowe kluby włączają się do walki o najważniejsze trofea.
@Shady: Również uważam, że finansowe fair play nie powinno istnieć. FIFA wymyśliła to raczej tylko po to, żeby jeszcze bardziej móc mieszać się w sprawy
Obok Marsylii, Nantes i Saint Etienne to najbardziej utytułowany francuski klub w historii.
Draft nie przejdzie, bo nie da się tego zorganizować, żeby miało ręce i nogi. Salary... jestem przeciw, dopóki nie respektujemy kontraktów zawodników. Nie rozumiem jak można się domagać podwyżki w trakcie obowiązywania kontraktu. W Stanach nie do pomyślenia
Bo właśnie m.in. dlatego zostało wprowadzone, ma chronić obecne wielkie marki i zapobiegać tworzeniu nowych. Tak na prawdę FPP uderza głównie w mniejsze kluby, zamiast im rzeczywiście pomagać i służy jedynie obecnej elicie.
Już nie mam siły dyskutować z domorosłymi ekonomistami. Po prostu przeczytaj link, który wrzuciłem. Jak powołujemy się na wiadomości z dupy, to Arsenal według kilku źródeł ma dług 384 mln USD. W zestawieniu Forbesa Kanonierzy mają dług wynoszący 29% wartości klubu, a na przykład Borussia - 18%. W przypadku Realu ten wskaźnik wynosi ok.