Wpis z mikrobloga

Właśnie wróciłem z biegania. Było zdecydowanie trudniej niż wczoraj z powodu mocnego wiatru i chłodniejszego powietrza. Niestety nie jestem jeszcze przystosowany do dobrego oddychania w takich warunkach. Myślałem, że będzie to spokojne jedno okrążenie jak ostatnio ale przez warunki pogodowe i palaczy końcówka była dla mnie bardzo trudna. Ledwo dałem radę żeby nie zatrzymać się na końcowym ostrym podbiegu. Połowa drogi była całkiem przyjemna, a dalsza część to mijanie palaczy i bierne zaciąganie co bardzo mi utrudnia oddychanie, minąłem w sumie pięciu. Kolejne 4,25 km zaliczone co mnie cieszy.

Dokładam kolejną cegiełkę do sztafety 411,66 - 4,25 = 407,41 km.

#bieganie2013 #sztafeta #tylesiezmeczyc #blondyncwiczy
  • 9
@pzmoporpzmsisp: Nie przeforsowuj się na dzień dobry, postanowienia noworoczne są oczywiście super i jak najbardziej życzę Ci sukcesu, bo sama postanowiłam bawić się w bieganie 2013, ale organizm też ma swoją granicę wytrzymałości. Nie wiem ile już biegasz, pewnie sporo, skoro zaliczyłeś ponad 4km (dla mnie dystans nie do pokonania jak na razie), jednak szkoda, żebyś nabawił się jakiejś kontuzji. Sześć dni biegania i jeden odpoczynku to chyba za dużo, z
@austra: Długie przerwy nie służą mi najlepiej dlatego, że ciężko mi ponownie się zmotywować jak wypadnę z tej biegowej rutyny. Nie to nie jest postanowienie noworoczne, biegałem już w zeszłym roku tylko mniej regularnie. Aktualnie to jedno okrążenie jest całkiem spokojne gdyby była ładniejsza pogoda i brak palaczy po drodze byłoby całkiem miło. Ogólnie wychodzę z założenia, że bieganie i ćwiczenia brzucha można uprawiać codziennie ale zapobiegawczo jeden dzień odpoczynku przyda
@pzmoporpzmsisp: Z tymi przerwami to prawda, też tak mam. W grudniu ćwiczyłam sobie w domu z Ewą Chodakowską (taki tam fitness dla dziewcząt) i było super, ale po świątecznym tygodniu przerwy baaardzo trudno było mi się zabrać za powrót do tych ćwiczeń. Ba, nie dałam rady zrobić całości, a jedynie połowę.

Hm, chciałabym w 2014 powiedzieć: "Biegam już od roku"! :)
@austra: Tak słyszałem coś od koleżanek o tej kobiecie. Nic nie jest potrzebne poza silną wolą, ja też mam swoje cele ale takie bardziej przyziemne jak dokończenie brzucha bo ciągle jest trochę za dużo tłuszczu, a tak poza tym to głównie wytrzymałość i siła bez specjalnego skupiania się by być jakimś wielkoludem. Poza tym moje wymarzone 76 kg i powolne budowanie masy mięśniowej na zwykłym jedzeniu, bez zabawy w odżywki czy