Wpis z mikrobloga

Ej Mircy, obejrzałem sobie wczoraj naszą rodzimą produkcję "Jack Strong" i powiem wam że jestem bardzo miło zaskoczony poziomem tego filmu. Fajnie zrealizowany, ciekawy no i mój ulubieniec w roli głównej. Jeśli ktoś lubi filmy o tej tematyce a jeszcze nie widział tego to gorąco polecam bo naprawdę miło spędziłem te 2 godzinki :)

#film #kino
  • 16
  • Odpowiedz
@majorgross: Nie wiem mi się tam podobał, może faktycznie nie jest to fil na który warto iść do kina ale wieczorkiem w domu można obejrzeć

@jamtojest: Wiesz poczytałem sobie trochę na ten temat i obejrzałem jakiś film dokumentalny o Kuklińskim i generalnie nie wydaje mi się żeby było tak jak mówisz ale spierał się nie będę bo może masz jakieś dokładniejsze informacje do których nie dotarłem
  • Odpowiedz
@dlugi87: Wszyscy mamy za mało informacji. Ale te które posiadamy mówią jedno - obywatel państwa składał przysięgę na wierność, a potem ją złamał na rzecz innego państwa. To się nazywa zdrada, bez względu na wszystko. Natomiast moralna ocena tego czynu to już inna sprawa, nie przeczę że intencje mogły być dobre, nie twierdzę że był złym człowiekiem, nie twierdzę że konsekwencje tego były złe. Ale wiem, że zdradził moją Ojczyznę,
  • Odpowiedz
@jamtojest: No ale weź jeszcze pod uwagę to kto wtedy sprawował tak naprawdę władzę do czego dążył i jak to wszystko mogło się zakończyć. Fakt w teorii donosił na "swoich" ale w praktyce sam wiesz jak było
  • Odpowiedz
@dlugi87: A dziś kto sprawuje tak naprawdę władzę? Wtedy byliśmy zależni od ZSRR, dziś od UE. Czy to uprawnia dzisiejszych polskich generałów do zdrady na rzecz np. Rosji? Czy kogokolwiek? Chcesz mieć zaufanie do ludzi, którzy nominalnie powinni chronić Twój kraj, czy zastanawiać się jakie mają poglądy, czy w pewnym momencie arbitralnie nie uznają, że UE działa na naszą szkodę i należy zdradzić Polskę?
  • Odpowiedz
@jamtojest: No tak tyle że dziś jesteśmy pod jurysdykcją UE z własnej nie przymuszonej woli i nikt nas do tego nie zmuszał a wtedy niejako byliśmy pod okupacja rosyjską i wszystko było załatwiane siłowo i na przymus
  • Odpowiedz
@dlugi87: To jest długa dyskusja, nie chcę się z Tobą kłócić ;) A już wielokrotnie tak dyskutowałem na wykopie i można się tak przerzucać argumentami bez końca.

Teraz też jest na przymus, regulacje unijne i do widzenia, nie ma przeproś. A czy dobrowolnie to też dyskusyjne, była dana ekipa u władzy, załatwiła temat i już. Niby było jakieś referendum, ale za PRL też były wybory ;) Spokojnie jakiś eurosceptyk może
  • Odpowiedz
@jamtojest: Jeśli chodzi o kwestie UE to zgadzam się z Tobą w 100% też sądzę że nasze członkostwo było przesądzone grubo przed referendum bo ktoś "na górze" tak zadecydował i tyle. Władza dysponuje takimi środkami i potrafi tak przedstawić temat, że generalnie takie referendum jest tylko formalnością. Temat rzeka jak sam mówisz i niejedną butelkę można byłoby wypić dyskutując o tym :) Dzięki za ciekawą dyskusję. 3maj się Mireczku
  • Odpowiedz