Wpis z mikrobloga

@d__k: A ja się bardzo cieszę że Clara odchodzi. Dlaczego? Oto moje argumenty:

Miała absolutnie genialne wejście. Ba! Śmiem twierdzić, że żaden z dotychczasowych towarzyszy nie pojawił się z takim przytupem. Pierwsze odcinki z jej udziałem Moffat rozwiązał świetnie, szykowała nam się zagadka na niespotykanym poziomie. Jednak zakończenie tej historii... Cóż, moim zdaniem pozostawia wiele do życzenia.

Clara jako kreacja jest moim zdaniem popkulturalną papką. Tylko niezwykła uroda i duży talent