Wpis z mikrobloga

W ogóle to byłem teraz na przystanku z kumplem gdzie piliśmy piwo i rozmawialiśmy o życiu, o tym że jak teraz czegoś z nim nie zrobimy to za 10 lat będziemy tego cholernie żałować. Ja stałem w bluzie z naciągniętym kapturem oparty o przystanek a kumpel leżał skulony na ławeczce przystanku niczym bezdomny xD

Podjechał oznakowany radiowóz, zapalił tą boczną lampę, ja zdjąłem kaptur żeby nie było że się ukrywam itp. policjant tylko porozumiewawczo skinął głową i odjechali ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#policja
  • 4