Wpis z mikrobloga

Mirki drogie, zostało mi 19 i pół godziny do ślubu. Jeszcze kilka spraw do ogarnięcia, ale większość zapięta na ostatni guzik. Dużo nerwów, pieniędzy, ogarniania i oto jest ten wieczór przed. A ja siedzę w pokoju bez koszulki, na stopach mam skarpetki, a w szafce m&m's o smaku masła orzechowego na tą okazję odłożone. Chyba jest dobrze :) Pewnie moja narzeczona będzie wyglądać jak milion dolarów a ja się rozpłaczę przy pierwszej piosence w kościele :) Każdemu życzę takiej chwili w życiu.

Trzymajcie kciuki!

#weselezwykopem #slub #chwalesie #totenczas
  • 13
  • Odpowiedz
@kam1l: ja jak zobaczyłem swoją (wówczas przyszłą) żonę w sukni, to mnie aż zatkało. Ale najbardziej stresujący moment, to jednak był pierwszy taniec, podczas ślubu wszystko spoko ;)

Powodzenia jutro i szczęścia!
  • Odpowiedz
@kam1l: Po pierwszym tańcu się człowiek rozluźnia. Przez całe wesele prawie z parkietu nie schodziłem :D

Kurde, pobawiłbym się jeszcze raz tak, jak na swoim weselu ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@kam1l: Ale czemu Ty tu kolego siedzisz na Mikro wieczór przed ślubem? Czemu nie jesteś na kawalerskim?

Więcej okazji możesz (tego życzę :) ) nie mieć !
  • Odpowiedz