Wpis z mikrobloga

@ArktycznaMalpa: Szczerze mówiąc, jak usłyszałem, że zabili Bin Ladena to pomyślałem, że pewnie typ od dawna już nie żyje, ale w końcu trzeba było pokazać, że USA górą i swingować jego pojmanie. Szalone to czy nie - wcale by mnie nie zdziwiło. Szkoda, że Korwin mysli podobnie, bo teraz wyjdzie, że mówię tak, bo Korwin tak twierdzi :<