Wpis z mikrobloga

@yuio: u nas to panuje już od 3 tygodni taka atmosfera - tym bardziej, że lekarz mówi "można już popędzać w przyjemny sposób, gdyż jak za dużo urośnie, to gorzej będzie go urodzić" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wyliczony termin na 14, za którymś tam USG na 6 potem na 12 - czyli już tuż tuż. Tym bardziej, że macica spina się już jak powalona. Będziesz ciachał pępowinę?
@Pachlak: nie ciachowaniu

Nie znoszę szpitali, widoku krwi itd. Z góry powiedziałem, że dziękuje za taka przyjemność.

Jedyne na co się zdecydowałem to na pobranie komórek macierzystych.