Wpis z mikrobloga

Z czym borykam się w pracy.

Średnio co trzy miesiące przychodzi tego typu malkontent: (rozmowa skrócona o dźwięki niebędące słowami, wydawane przez klienta)

- Mogę w czymś pomóc?

- Strasznie tu macie utrudnione poznawanie cen

- Na każdym pudełku pod spodem po prawej stronie znajduje się cena.

- Ale tego nie widać.

- Tak, bo nikt nie chce pudełek z ceną na froncie, z ceną, której nie da się zerwać z kartonika bez śladu.

- Ale ja nie chcę podnosić wszystkich pudełek.

- Może pan zapytać.

-


- ...

- Powinny być ceny na regałach.

- Przekładamy te pudełka czasem kilkanaście razy dziennie.

- BEZ SENSU

odchodzę pokazując w myślach faki

Ok, w takim razie proponuję w podskokach udać się na drugi koniec centrum handlowego, by tam w spokoju duszy obejrzeć pudełka z ceną na froncie (20% wyższą w gratisie), pudełka, które nie wymagają tego herkulesowego wysiłku podniesienia lub wysunięcia kartonu z półki na 3 centymetry. Dziękuję za owocną współpracę, choćby przyszedł Hugh Jackman już dziś nic nie sprawi mi większej radości niż zamknięcie sklepu wieczorem.

#lego #klocki #malkontenci #buldupy #legostory