Wpis z mikrobloga

@gorush: znam takiego gościa, którego żona wie wszystko(teoretycznie), ale w praktyce nie wie nic i musi on ją wyręczać. Co chwilę do niego dzwoni do pracy, że nie może sobie z czymś poradzić. Facet natomiast ciągle o niej mówi w samych superlatywach. Boję się, że kiedyś na głos mu powiem "jaka #!$%@?ą trzeba być aby nie umieć {czegoś} zrobić?!".
  • Odpowiedz