Aktywne Wpisy
3x32 +5
Jako że groźby nuklearne Rosji ostatnio są zbywane śmiechem przez lekkoduchów, przewiduje niebawem użycie taktycznego, niewielkiego ładunku atomowego gdzieś na Ukrainie. Najprawdopodobniej w jakiegoś typu zgrupowanie ukraińskiego wojska w DRL lub pod Kharkivem. Ale się fajniaki zdziwią, że taktyczna broń jądrowa została użyta. Pytanie co zrobi zachód? I co zrobią chińczycy którym nie w smak taki rozwój wypadków? #wojna #ukraina
Moseva +12
Trzeba na nie poświęcić niewyobrażalne ilości czasu, energii i pieniędzy. Utrudniają życie zawodowe, towarzyskie i seksualne. Rodzice nieziemsko się z nimi użerają, a one i tak do dwudziestego któregoś roku życia są niewdzięcznymi #!$%@?. Pytam na 100% serio, kto świadomie skazałby się na coś takiego?
Ja osobiście widzę dwa potencjalne powody:
1) opieka na starość. Robimy dzieci, by ktoś mógł się nami zająć na stare lata. Smutne, bo po pierwsze istnieją domy spokojnej starości z wyspecjalizowaną kadrą, a po drugie te same dzieci, które miały się opiekować rodzicami, same wysyłają ich do takich domów.
2) uniknięcie samotności w wieku średnim i etykietki "starego kawalera/starej panny". Robimy dzieci, bo w okolicach trzydziestki kończy się szalona młodość i wszyscy nasi znajomi tworzą rodziny i płodzą dzieci. Chcąc uniknąć wcześniej wymienionych etykietek czy też bycia "dużym dzieckiem", sami idziemy zgodnie z prądem. Niektórzy nazywają to "zegarem biologicznym". Najprościej w świecie robimy dzieci, bo inni je robią.
Przepraszam za ewentualny gimbazjalny wydźwięk tego wpisu i proszę o poważne odpowiedzi (heheszkowe komentarze będą usuwane).
#dzieci #rodzice #rodzina #pytanie #pseudorozkminy
Pewnie, że nie jest łatwo, szczególnie, gdy się poważnie podchodzi do kwestii ich wychowania, ale satysfakcja ogromna, towarzystwo pierwsza klasa, mnóstwo miłości danej i otrzymanej.
Nie myślę o moich dzieciach jako o czymś co ma mi się zwrócić. Są cudowne teraz