Wpis z mikrobloga

Kolejne #historiezwoodstocka . Dzisiejszy dzień rozpoczął się od zamknięcia jakiegoś typa w toitoiu. Nie było mnie przy tym, ale z tego co szef opowiadał - ktoś zablokował wejście do toitoia sztachetą. Gościu jednak nie zamierzał się poddać. Początkowo próbował wyważyć drzwi, następnie tył kibelka. Na końcu wpadł na pomysł, aby przewrócić toitoia, co po jakimś czasie mu wyszło, jednak pojawił się na zewnątrz w trochę ubrudzony...

#woodstock
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@notavailable: Gdyby woodstock był normalny, to nikt by tam nie jeździł. Ja chcę zobaczyć karła bez nogi goniącego trzech gołych gości. Ty byś tego nie chciał zobaczyć? Przecież to jest tak #!$%@?, że mózg puchnie. :D
  • Odpowiedz