Wpis z mikrobloga

@Sojtin: mam ochotę wziąć igłę i nitkę, zszyć je razem i zakopać się w tej kołderce i nie wychodzić na zewnątrz... ()

Btw: jak sobie radzisz z taka ilością? Tzn: jak ogarniasz kto jest kto (nie pytam o płeć bo to oczywiste) i który gdzie aktualnie przebywa? i takie inne przyziemne sprawy?
  • Odpowiedz
@Zkropkao_Na: Płeć można sprawdzić w każdej chwili w bardzo prosty lecz niezbyt elegancki sposób, zazwyczaj wszystkie trzymają się w grupie czasem w dwóch, mamy wszystko tak zabezpieczone w domu że nie może im się nic złego stać, do jedzenia, tzn mięsa, (bo zwykła karmę mają cały czas ile chcą) przylatują wszystkie gdy tylko usłyszą stukot talerzyków. Po za tym rozróżnianie ich nie jest jakieś niezbędne, ale z czasem zauważasz pewne
  • Odpowiedz
pisałem milion razy, 1500zł "na kolanka".


@Sojtin: Przy każdym zdjęciu pisz :"To jest hodowla, brytyjczyki, 1500zł" i będzie połowe mniej komentarzy :P A jak z hałasem? Nie miauczy to coś całą dobę itd?
  • Odpowiedz
@Poirytowany: No myślałem o tym, ale nie chce żebym potem był brany za cebulaka, który robi sobie reklamę na mirku. One większość dnia przeleżą zwłaszcza teraz jak jest gorąco, miauczą tylko gdy je obudzisz i potem ich nie głaszczesz :P Generalnie są bardzo nie inwazyjne jak na małe koty w takiej ilości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz