Wpis z mikrobloga

Przyznać się, kto się jarał? ( ͡ ͜ʖ ͡)

„Kropek” to program, w którym Martyna Wojciechowska i Irek Bieleninik losowali poprawnie naświetlone „kropki” i zadawali pytania. Poprawna odpowiedź, to wygrana dla wylosowanej osoby - sprzętu RTV, 20 tys. zł, bądź samochodu osobowego. A zaczynało się to wszystko od „kropków” dołączanych do „Super Expressu” i innych produktów np. „Domestos”. Trzeba go było przykleić na ekran telewizora w trakcie audycji oznaczonej czerwoną kropką. Nie można było go odklejać przez cały czas trwania programu, a w trakcie reklam nie można było również zmieniać kanału. Naświetlone „kropki” należało wysłać na podany adres do TVN. I potem zaczynało się losowanie… Do dziś wiele osób zastanawia się, jak to działało. Wszak, to był zwykły kawałek tekturki. Nieświadomi niczego widzowie wierząc w poprawne i niepoprawne naświetlanie (w programie pokazywana była sterta źle naświetlonych „kropków”), wierzyli w przedsięwzięcie, które prawdopodobnie miało na celu jedynie utrzymanie widzów przy TVN…


#gimbynieznajo #tvn #kropek
Pachlak - Przyznać się, kto się jarał? (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)


 „Kropek” to program, w którym ...

źródło: comment_lwpWYuiSt2phWNYSCYFokYOECGUbVrmG.jpg

Pobierz
  • 4