Wpis z mikrobloga

Dwa tygodnie temu rzuciłam robotę w pewnym wydawnictwie/księgarni/portalu. Czas na pierwsze krótkie podsumowanie.

Przez te dwa tygodnie "bezrobocia" wpadło mi tyle samo hajsów, co tam przez miesiąc. Założyłam bloga i fanpejdża (stronkę przygotowałam już wcześniej). Nawiązałam względnie stałą współpracę z jedną firmą zajmującą się koretką & redakcją i z jedną agencją reklamową. Rozsyłane cefałki spotykają się z zainteresowaniem ze skutkiem lepszym lub gorszym. Założyłam konta na kilku serwisach kupna/sprzedaży tekstów, na tych, na których już działałam, wzmogłam aktywność. Jest dobrze. Będę działać dalej, etatu nie szukam.

#praca #freelance #oswiadczenie
  • 8
  • Odpowiedz